W poniedziałek wieczorem w mediach pojawiła się informacja łącząca Kacpra Kozłowskiego z Legią Warszawa. - Nie ma tematu, Kacper nie odchodzi z Pogoni - komentuje krótko szef pionu sportowego Pogoni Dariusz Adamczuk. - Już dotąd miał dużo propozycji z klubów zagranicznych, ale on chce zdobyć coś z klubem i zagrać na nowym stadionie.
W medialnych spekulacjach pojawiły się też potencjalne kwoty odstępnego. - Nigdy publicznie nie mówiliśmy o szczegółach kontraktu i nie będziemy robić tego w tym przypadku - mówi Adamczuk. - Zapisy umowy to sprawa pomiędzy zawodnikiem i klubem. Nie ma żadnego powodu, dlaczego mielibyśmy publicznie mówić o szczegółach umowy.
- To, co od wczoraj dzieje się wokół Kacpra, w mojej ocenie nie jest dla niego dobre - podsumowuje szef pionu sportowego Dumy Pomorza. - Pamiętajmy, że to młody chłopak, który w październiku skończył dopiero 17 lat i po długiej przerwie zaczął grać w Ekstraklasie. Utalentowany, świadomy, ale na pewno takie zamieszanie wokół niego nie pomaga jego rozwojowi. To już nie te czasy, że Legia zabierała zawodników do wojska. Obecnie trend w przypadku młodych jest raczej odwrotny.
źródło: Pogoń Szczecin
|
|