Już w sobotę swoje pierwsze spotkanie w ramach mistrzostwa II ligi rozegra MKS Kusy Szczecin. Jego przeciwnikiem będą Tytani Wejherowo. W zeszłym sezonie szczecinianki należały do jednej z dwóch najlepszych drużyn na tym poziomie rozgrywkowym. W tym nie powinno być gorzej. Zespół 'stracił' właściwie tylko jedną zawodniczkę. Do Młynów Stoisław Koszalin przeniosła się bramkarka Katarzyna Zimny.
Rozpoczynający się właśnie sezon będzie wyjątkowo z wielu względów. Jednym z najważniejszych aspektów jest szalejąca pandemia koronawirusa. To ogromny hamulec także w perspektywie planów MKS-u Kusego. Sponsorzy mają ogromne obawy w inwestowanie swoich środków w sytuacji, kiedy za chwilę sami będą potrzebować pomocy ze strony państwa. Na to jednak nie mamy żadnego wpływu. Stąd też działacze ze Szczecina nie pompują balonika. Nikt nie zakłada konkretnego celu. Wiadomo jednak, że gra się o zwycięstwo i to się nie zmieniło.
Jak już wcześniej powiedzieliśmy, mamy jedno rozstanie. Za to trzy młode dziewczęta dołączyły do ekipy. To Dominika Peda, Barbara Szkołuda i Julia Niełacna. Najważniejsze jest to, że udało się utrzymać skład z zeszłego sezonu. Pozostała z nami chociażby Wiktoria Stefaniak - czołowa strzelba (67 bramek w 10 meczach). Dało jej to 4. lokatę wśród najlepszych rzucających w II lidze. Drużyna będzie liczyć 16 szczypiornistek. Niewykluczone jednak, że trenerki będą włączać też juniorki młodsze Kusego. My już z niecierpliwością czekamy na start sezonu i oczywiście pierwszą wygraną. Spotkanie z Tytanami zaplanowano na godzinę 13:00. Mecz odbędzie się w hali miejskiej przy ul. Twardowskiego 12b, ale bez udziału publiczności.
źródło: własne
|
|