Derby Gwiazdowo z pierwszymi punktami w tym sezonie, czyli do... sześciu razy sztuka!

Do szóstej kolejki kazali czekać piłkarze Derby Gwiazdowo na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Można śmiało napisać, że jak wygrywać to z kretesem po niedzielnym meczu który odbył się 27. września 2020 roku w Tychowie. Derby na ten mecz wyszło w następującym składzie: K. Klejna - D. Piec, P. Pestka, G. Rabenda, M. Marciniak - S. Walczyk, Sz. Wróbel, W. Izdebski, P. Przeździecki - D. Tiso, M. Błaszczyk. OD pierwszych minut meczu zarysowała się optyczna przewaga drużyny z Gwiazdowa. Już w pierwszych minutach korzystne sytuacje mieli Błaszczyk czy Tiso. Jednak na pierwszą bramkę trzeba było poczekać do 11 minuty meczu.

Wtedy to po wrzucie z autu Szymona Wróbla piłkę do bramki skierował Paweł Pestka. Następne minuty to konsekwentna gra Gwiazdowian i sporadyczne, chociaż groźne kontry zawodników z Tychowa. Taki obraz sytuacji boiskowej panował do 30 minuty meczu kiedy to ponownie z rzutu z autu zaskoczył popularny 'Wróbelek'. Piłka posłana z wyrzutu autowego musnęła najpierw bramkarza a następnie po odbiciu od obramowania trafiła do bramki Tychowian. Taki rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy spotkania.

Na drugą połowę Derby wyszło z jedną zmiana w składzie Mateusza Błaszczyka zastąpił Michał Szcześniak. Od początku drugiej części tego meczu do Derby było stroną przeważającą co przyniosło konsekwencję dopiero w 59 minucie. Wtedy to Dominik Tiso po kapitalnym zwodzie i ścięciu akcji do środka pola, będąc w polu karnym. został sfaulowany. Konsekwencją tego był rzut karny dla drużyny z Gwiazdowo. pewnym wykonawcą 'jedenastki' okazał się Szymon Wróbel strzelać swojego 5 gola w tym sezonie. W 80 minucie spotkania po kapitalnej akcji w środkowej strefę boiska między Wróblem a Izdebskim bramkę strzelił Michał Szcześniak tym samym ustalając wynik spotkania na 4:0. Trzeba oddać drużynie z Tychowa, ze miała swoje sytuacje jednak wykazała się indolencją strzelecką, albo po prostu brakowało im szczęścia. Najlepszym przykładem niech będzie akcja z 76 minuty kiedy to piłka po strzale w słupek zatańczyła na linii bramkowej i trafiła na szczęście naszych zawodników w dłonie Kamila Klejny który w tym meczu pokazał, ze w razie potrzeby jest solidnym zastępcą dla Łukasza Zielińskiego.

Wynik końcowy niedzielnego meczu Błękitni Tychowo 0:4 Derby Gwiazdowo. W końcu Drużyna z Gwiazdowa przełamała punktową niemoc i z ciężkiego terenu przywiozła 3 pkt. wydostając się z ostatniego miejsca w tabeli Klasy A grupy 8.

źródło: własne