ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
me
siatkówka / Ekstraklasa kobiet
siatkówka / Ekstraklasa kobiet -
Salas: Staram się wykorzystać czas
Rozmowa z Wilmą Salas, przyjmującą Grupa Azoty Chemika Police.

Jak podsumowałabyś pierwszy sezon w Polsce?
- Bardzo dobrze. Od początku udało się zbudować zespół, którego czułam się częścią. Mogłam mu pomagać, ale i rozwijać się. Byłam bardzo zaskoczona ilością interakcji ze środowiska siatkarskiego. W zasadzie po każdym meczu otrzymywałam wiadomości. Gratulacje, uwagi odnośnie gry, spotkań. To ciekawe, zupełnie się tego nie spodziewałam.
Pandemia pokrzyżowała nam plany.
- Tak. Niestety, trudno stwierdzić, kiedy się zakończy. Nikt nie jest w stanie dać gwarancji, że zakończy się niebawem, że w jakimś określonym terminie mogłybyśmy wrócić do treningów. Dlatego uważam, że zakończenie rozgrywek LSK po rundzie zasadniczej było rozsądnym i jedynym wyjściem.

Przed rozpoczęciem sezonu miałaś pewne obawy, ponieważ nie czułaś się pewnie z językiem angielskim. Jak dałaś sobie radę?
- Początki były trudne. Sporo domyślałam się z gestów i mimiki. To zaskakujące, jak wiele można zrozumieć z samego języka ciała. Ważne jest, że dziewczyny i członkowie sztabu chcieli się komunikować, nie machnęli ręką z rezygnacją. Zaczęła się interakcja i z czasem było coraz lepiej.

Finałowe spotkanie Pucharu Polski było dla ciebie najtrudniejszym w barwach Chemika?
- Zdecydowanie. Czasem tak jest, że po prostu nie ma się dnia. Czułam się gotowa fizycznie, taktycznie. Wiedziałam, co robić, ale zwyczajnie nie wychodziło. Byłam trochę zła, bo w sezonie prezentowałam się dobrze, byłam ważną postacią poprzednich meczów pucharowych, które doprowadziły nas do finału, ale sam mecz o puchar mi nie wyszedł. Cieszę się, że dziewczyny potrafiły zagrać bardzo dobrze, trener dokonał rozsądnych zmian i finalnie to my cieszymy się z trofeum.

Jak radzisz sobie z koronawirusem?
- Jakoś. Na co dzień jestem aktywną osobą, mam sporo planów. Staram się wykorzystać czas na rozwój osobisty, pasje i odpoczynek. Teraz momentami mam wrażenie, że wszystko sprowadza się do niekończących dni w domu. Rozwiązaniem jest Netflix i druga pasja, czyli eksperymenty kulinarne. Wolałabym pierwszą pasję, ale na razie została wstrzymana.

Myślisz, że jest chociaż 5% szansy na wznowienie Pucharu CEV?
- Nie wydaje mi się, aby było to realne. Zespoły nie trenują, raczej skończyły sezony, więc moim zdaniem mowa o rozegraniu Pucharu CEV byłaby sztucznym podsycaniem nadziei.
źródło: http://www.chemik-police.com/
 

multimedia
najnowsze multimedia








co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni czerwiec 2025 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
            1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30            
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
mecze:
3 » Pogoń Barlinek-Stal Szc »
1 » Orzeł Łoźnica-Masovia M »
1 » Myśla Dargomyśl-KS Siec »
1 » Gryf Polanów-Astra Ustr »
1 » Pogoń Barlinek-Wieża Po »
1 » Zawisza Grzmiąca-Klucze »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 24
statystyki portalu
• drużyn: 3163
• imprez: 157286
• newsów: 78835
• użytkowników: 81703
• komentarzy: 1191463
• zdjęć: 921121
• relacji: 40891
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2025 - by ligowiec team
Polityka Cookies