ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka nożna / IV liga
piłka nożna / IV liga -
Podsumowanie występów Regi w I części sezonu
Rega Trzebiatów w minionym miesiącu zakończyła grę w rundzie jesiennej IV ligi. 11 miejsce w tabeli jest na pewno dorobkiem poniżej oczekiwań piłkarzy, trenera, zarządu oraz kibiców. Choć minęło kilka ładnych lat od momentu, kiedy to zespół opuścił szeregi III ligi, jej sympatycy wciąż pamiętają dobrze tamte pojedynki przy pełnych trybunach, m.in. z Kotwicą Kołobrzeg i wspominają je z subtelną nutą nostalgii. Wszak przez to trzebiatowska publika jest tak wymagająca. Czy rzeczywiście należy krytycznie podchodzić do wyników osiąganych przez Regę w ostatnich miesiącach?

Myślę, że jej fani mają solidne podstawy do tego, by wypatrywać swoich ulubieńców w czołówce zestawienia na koniec rozgrywek, ale trzeba też docenić, że drużyna wyszła z poważnego kryzysu na samym początku rundy - 5 meczów bez wygranej, zaledwie 2 punkty i aż 15 straconych bramek. Najważniejsze, że na chwilę obecną widmo spadku nie grozi, młodzież dostaje szansę gry, aczkolwiek znajdą się głosy, że za mało ich otrzymują. Klub jest stabilny finansowo i dobrze zarządzany (w tej kwestii też znajdą się osoby o odmiennej opinii niż moja).
Trzebiatów to miasteczko liczące według oficjalnych statystyk około 10 tysięcy mieszkańców. Jednak faktycznie duża fala emigracyjna do większych miast i za granicę, coraz niższy przyrost naturalny oraz co za tym idzie, z roku na rok mniej młodzieży uprawiającej sport sprawia, że w mieście nad Regą ciężko jest stworzyć zespół oparty tylko i wyłącznie z wychowanków, zwłaszcza w IV lidze.

Aby drużyna mogła walczyć o wyższe cele aniżeli utrzymanie, została oparta w głównej mierze na zawodnikach z zewnątrz. Stanowi to bardzo częsty zarzut w stronę trenera i osób odpowiedzialnych za decyzje kadrowe. Moim zdaniem obecna proporcja 60% 'obcych' do 40% 'swoich' nie jest jeszcze rażąco zła, ale to sygnał, że klub posiada coraz mniej juniorów zdolnych i przede wszystkim gotowych do grania piłce w seniorce. Powyższy problem dotyka nie tylko trzebiatowski sport. Wiele klubów u nas w regionie ma identyczny problem. Zaryzykuję tezę, że samymi wychowankami maksymalnie okupowaliby miejsce w środku ligi okręgowej. Nasuwa się też pytanie, czy cieszyć i doceniać IV-ligowy byt, czy też grać niżej i być klubem opartym w większości na graczach miejscowych.

Jest to zjawisko, na które potrzeba zdecydowanie dużo większej ilości słów i znaków, więc chciałbym skupić się w dalszej części na tym, co działo się na boisku z udziałem Regi w zeszłej rundzie.

Początek sezonu był dla zespołu z miasta słonia mocno rozczarowujący. Wprawdzie wyjazdowy remis z Olimpem Gościno ujmy nie przyniósł, lecz porażki u siebie 0:3 Iną Goleniów czy 0:5 na obcym terenie z Hutnikiem Szczecin sprawiły, że atmosfera w szatni zrobiła się, delikatnie rzecz ujmując gęsta. Ciężko było znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy. Piłkarze latem ciężko trenowali, kadra została wzmocniona m.in. przyjściem bramkostrzelnego napastnika - Adriana Rutkowskiego znanego z występów w Sokole Karlino czy Raselu Dygowo. Nic nie zapowiadało takiego prologu. Choć jedynym usprawiedliwieniem do przyjęcia jest fakt, że terminarz na samym początku nie był dla nich łaskawy. Wyjazdowe gry z późniejszym liderem Flotą czy będącym na podium tj. Hutnikiem trzeba zaliczyć do kategorii meczów o wyższej skali trudności.

Kluczowe dla dalszych losów było spotkanie ze Spartą Węgorzyno. W przypadku kolejnego niepowodzenia w roli gospodarza, drużyna mogłaby pogrążyć się w jeszcze większym kryzysie. Na całe szczęście dla ich kibiców Redze udało się wywalczyć 3 punkty (1:0 po bramce Szymona Kurczaka) i tym samym, pomimo falstartu powoli rozpocząć marsz w górę tabeli. Kilkanaście dni później efektowne zwycięstwo w spotkaniu z MKP Szczecinek, zakończonym hokejowym wynikiem 3:5 na korzyść trzebiatowskiego teamu przełamało niemoc wyjazdową. W końcu przyszła skuteczność oraz niesamowita determinacja w końcówce.

Tydzień później Trzebiatowianie zagrali katastrofalnie, tylko dzięki kapitalnym interwencjom 45-letniego bramkarza - Sylwestra Gładysza (podkreślam w ramach uznania wiek), mecz z Raselem Dygowo nie zakończył się kompromitacją (0:1). Co ciekawe w ostatniej akcji tego widowiska, powiedzenie niewykorzystane sytuacje się mszczą, mogło się urzeczywistnić, ale tego dnia sprawiedliwości stała się zadość.

W dalszej fazie sezonu Rega ustabilizowała formę. Wygrała w Karlinie 0:2, z Błękitnymi Stargard 2:1 oraz pokonali niemającą w zwyczaju u siebie przegrywać Kluczevie, aż 0:3. Po tym pojedynku trener TKS-u - Maciej Kiszkiel powiedział, że za jego kadencji (przyp. red. 1,5 rocznej) było to najlepsze spotkanie jego zespołu. Trzeba jednak dodać, że Trzebiatowianie odnieśli pyrrusowe zwycięstwo - okupione bardzo dużymi startami. Kartki oraz kontuzje z tego meczu miały przełożenie na końcówkę pierwszej części rozgrywek. O ile dzięki woli walki udało im się dowieźć do ostatniego gwizdka remis z Vinetą, o tyle potem musieli uznać w delegacji wyższość Gryfa Kamień Pomorski 0:2 i wałeckiego Orła 1:2.

Ostatni mecz z Lechem Czaplinek był idealną metaforą jesiennych poczynań Regi. Pierwsza połowa bardzo słaba, czego efektem wynik 0:1 do przerwy, w drugiej determinacją i ambicją piłkarze dopięli swego - rezultat 2:1.

Podsumowując - 25 punktów, 7 zwycięstw, 4 remisy i 6 porażek zważywszy na fatalny start sezonu, wypada uznać, za przyzwoity rezultat. W obecnym sezonie liga jest wyrównana. Świadczy o tym fakt, iż podopieczni trenera Kiszkiela tracą zaledwie 3 punkty do 6 miejsca. Wciąż jednak próżno było szukać w wielu meczach dobrego stylu i składnych akcji. Bilans bramkowy 26 strzelonych na 29 straconych nie wystawia dobrej laurki formacji ofensywnej, jak i defensywnej. Drużyna nie potrzebuje rewolucji, zaś ze statystyk wnioski co należy poprawić, nasuwają się same. Zimą Rega musi popracować nad grą obronną i skutecznością w ataku. Może nie jest to odkrywcze stwierdzenie, lecz na pewno w praktyce cięższe do zrealizowania.

Dziękuję za poświęceni 'chwili' - Piotr Stolarczyk
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
1 » Ryszard Tarasiewicz now »
mecze:
32 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
25 » Wrzos Borne Sulinowo-Po »
17 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
13 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
13 » Mirstal Mirosławiec-Jed »
12 » Błonie Barwice-KS Dziko »
11 » Pogoń Wierzchowo-Błonie »
10 » Zawisza Grzmiąca-Wiarus »
10 » Pogoń Barlinek-Sokół Su »
9 » AP FENESTRA Kotwica Koł »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 1
Benz
gości: 12
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78128
• użytkowników: 81111
• komentarzy: 1173630
• zdjęć: 896714
• relacji: 40618
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies