Ostatni raz z Księżakiem spotkaliśmy się w poprzednim sezonie. W końcówce rundy zasadniczej wygraliśmy na wyjeździe 86-76. Do Łowicza wybraliśmy się bez kontuzjowanego Patryka Przyborowskiego oraz chorego na grypę Marcela Korolczuka. Księżak po spadku i wykupieniu dzikiej karty w poprzednim sezonie radzi sobie znacznie lepiej będąc w pierwszej szóstce ligi. Jak na razie wywieść z Łowicza 2 punkty udało się tylko Sokołowi Łańcut.
Trener Karol zdecydował się na taką samą piątkę jak w meczu z Poznaniem, czyli Jakub Stanios, Hubert Kruszczyński, Jakub Dłoniak, Łukasz Bodych oraz Nick Madray. Mecz rozpoczął się nerwowymi akcjami z obu stron. Pierwszy celny rzut zobaczyliśmy dopiero po 2 minutach gry a jego autorem był Grod celnym lay upem. Dalsza część meczu to bardzo wyrównana gra oscylująca w granicach remisu. Dopiero w 7 minucie kwarty gospodarze objęli 6 punktowe prowadzenie. Na nasze szczęście po dobrej grze Kruszczyńskiego i Madraya udało nam się dogonić gospodarzy i wyjść na punktowe prowadzenie. Kwarta zakończyła się wynikiem 20-19 dla Kotwicy.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Nadal oglądaliśmy wyrównane spotkanie, w którym co akcja zmieniało się prowadzenie. Dowodem na to może być najwyższe prowadzenie w kwarcie, które wynosiło zaledwie 3 punkty po stronie gospodarzy. Dla gospodarzy najwięcej punktów zdobywał Stopierzyński, Kobus oraz dobrze grający tyłem do kosza, z czym nasi podkoszowi mieli spore problemy środkowy Ratajczak. Po naszej stronie prym wiódł Stanios, Dłoniak, Bodych oraz pewnie grający pod koszem Madray. Na dużą przerwę schodziliśmy ze stratą punktu. Na tablicy wyników widniał wynik 45-44.
Po przerwie na plac gry bardziej skoncentrowani wyszli Czarodzieje z Wydm. Po stratach gospodarzy udało nam się wyjść na 5 punktowe prowadzenie, które trwało prawie przez pół kwarty. W piątej minucie tej części gry udało się gospodarzom doprowadzić do remisu po dobrej grze Groda oraz Kobusa. Po dwóch stratach pod rząd gospodarzy udało nam się wyjść na najwyższe 8 punktowe prowadzenie w meczu. Ostatnie dwie minuty to mozolne odrabianie strat przez gospodarzy. Przed ostatnią częścią meczu prowadziliśmy 76-72. Gospodarze rozpoczęli ostatnią kwartę dwiema trójkami odrabiając straty. Chwilę później Dłoniak odpowiedział celnym rzutem z dystansu dającym wyrównanie. W kolejnych akcjach popełniliśmy trzy straty, które wykorzystał Księżak wychodząc na kilku punktowe prowadzenie. Od 7 minuty kwarty wynik oscylował w granicach remisu co zapowiadało emocjonującą końcówkę meczu, jednak nikt w hali OSIR w Łowiczu nie spodziewał się takich emocji, które mogłyby obdarować kilka meczów. Na 14 sekund przed końcem meczu po jednym celnym rzucie Robaka przegrywaliśmy dwoma punktami. W kolejnej akcji na linii rzutów wolnych stanął Jakub Stanios po faulu Kobusa. Na nasze szczęście trafił oba rzuty dając nam remis na 6 sekund przed końcem meczu. Rzut na wygraną miał Tradecki, ale nie trafił i tym samym pierwsza dogrywka Kotwicy w tym sezonie stała się faktem. Dogrywkę rozpoczęliśmy celnym wjazdem pod kosz oraz celnymi dwoma osobistymi Staniosa dające nam 4 punktowe prowadzenie. Niestety szybko odpowiedzieli gospodarze wychodząc na punktowe prowadzenie w trzeciej minucie dogrywki. Rzutem z dystansu na półtorej minuty przed końcem popisał się Dłoniak oraz dołożył jeden celny rzut co dało na cztero punktowe prowadzenie. Niestety końcówka dogrywki należała do gospodarzy. Dwa celne rzuty osobiste oddał Stopierzyński, potem z półdystansu trafił Robak, a na koniec po faulu Staniosa na linii rzutów wolnych ponownie stanął Stopierzyński trafiając oba rzuty. Na 4 sekundy przed końcem meczu przegrywaliśmy 2 punktami. Mieliśmy rzut na zwycięstwo, ale Wróbel nie trafił z dystansu i gospodarze mogli cieszyć się z wygranej. Sponsorem tytularnym Kotwicy jest Grupa Energa SA. KS Księżak Łowicz - Energa Kotwica Kołobrzeg 111:109 (19:20, 26:24, 27:32, 27:23, d. 12:10) Księżak: Grod 25, Stopierzyński 18, Robak 15, Ratajczak 14, Samsonowicz 14, Tradecki 10, Kobus 9, Czyż 6, Świderski 0. Energa Kotwica: Dłoniak 28, Madray 26, Stanios 22, Bodych 17, Kruszczyński 12, Wróbel 4, Walda 0.
źródło: Energa Kotwica Kołobrzeg
|
|