Po wyjazdowym meczu z Kłodzkiem wracamy do hali Milenium, by powalczyć o kolejne punkty z ostatnim w tabeli Biofarmem Basket Poznań. Pomimo ostatniego miejsca drużyna z Poznania ma w swoich szeregach graczy o dużo wyższym poziomie niż obecnie zajmowane miejsce. Przed sezonem Biofarm stawiany był do pierwszej trójki ligi i dla wielu miejsce zajmowane przez drużynę trenera Klozińskiego jest dużym zaskoczeniem.
Po słabym początku sezonu doszło w Poznaniu do zmiany na ławce trenerskiej. Dobrze znanego w Kołobrzegu Pawła Blechacza zmienił Marcin Kloziński. Liderem Biofarmu jest rozgrywający Marcin Flieger mający najlepszą średnią w lidze 22,5 punktu na mecz. Co ciekawe występ Fliegera stoi pod znakiem zapytania ze względu na kontuzję. Myśląc o zespole z Poznania nie można zapominać o braciach Dawidzie i Mateuszu Bręku oraz powracającym do I ligi po sezonie spędzonym w Polpharmie Filipie Struskim. Patrząc na statystyki Biofarmu popełniają średnio 16 strat na mecz, czyli najwięcej w całej lidze. Mocną stroną są zdecydowanie punkty zdobywane z linii rzutów wolnych średnio 19,4 punktu na mecz.
W ponad dwudziestoletniej historii pojedynków obu drużyn na 26 meczów jedenaście padło łupem Kotwicy. Bilans w Kołobrzegu 8-5, natomiast w Poznaniu 3-10. Mecz w hali Milenium rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:00. Kołobrzeską koszykówkę zasila Grupa Energa SA.
|
|