ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka ręczna / Superliga mężczyzn
piłka ręczna / Superliga mężczyzn -
Pogoń przegrała z Zagłębiem, choć nie musiało tak być
autor: /meWyprawa na Dolny Śląsk zakończyła się porażką Sandra Spa Pogoni. Szczecinianie mogli jednak sięgnąć po kolejne trzy punkty w Lubinie, zwłaszcza, że po pierwszych 30 minutach boiskowe wydarzenia pokazywały, że wygrana po regulaminowym czasie jest jak najbardziej w zasięgu zawodników Rafała Białego. Tablica świetlna wskazywała bowiem rezultat 16:11. Duża w tym zasługa formacji defensywnej. Przez ponad 11 minut Portowcy nie dali sobie wbić żadnej bramki. Wszystko odmieniło się w drugiej połowie. Jeszcze raz sprawdziło się powiedzenie, że mecz nie trwa 30 minut, a 60 i koncentrację trzeba zachować do samego końca.
Właściwie fragment pomiędzy 15. a 26. minutą powinien zdecydować o końcowym triumfie Pogoni na Dolnym Śląsku. Pierwszy kwadrans przebiegał bramka za bramkę. Trudno było wskazać stronę przeważającą. Szczecinianie mogli za to liczyć na Pawła Krupę czy Arkadiusza Bosego. Czasem też na środku rozegrania przypomniał o sobie Patryk Biernacki. Znowu dużo pochwał zbierali bramkarze, Mateusz Gawryś oraz Anton Terekhof.

Co jeszcze istotne, goście odnotowali tylko 3 straty przy aż 7 po stronie rywali. Znacznie lepiej wyglądała też skuteczność zespołu z Grodu Gryfa. Szkoda jedynie, że na drugą połowę, którą zaczynali właśnie szczecinianie, musieli radzić sobie jednego mniej, bo tuż przed końcem z dwoma minutami kar na ławce usiadł wspomniany Biernacki. Pozytywów było jednak na tyle dużo, że krytyka w tamtym momencie była zbędna.

Druga połowa to jednak zupełnie inna bajka. Wyglądało jakby ktoś podmienił nam zawodników. Kary sypały się niczym z kapelusza. Przy tym fatalnie wyglądała skuteczność z rzutów karnych, które zwykle są mocną stroną Pogoni, ale nie tym razem. Zagłębie krok po kroku odrabiało straty, aż w końcu doprowadziło do wyrównania. Nerwy u Portowców były aż nadto widoczne. Szansa na triumf ciągle jednak nie umarła.

Pewnie istniałaby nadal, gdyby nie ostatnie 5 minut. Prowadziliśmy 25:24. W tym jednak czasie nie dość, że aż dwukrotnie musieliśmy sobie radzić jednego mniej, to jeszcze straciliśmy aż 5 bramek przy 1 własnym celnym rzucie. Straty mnożyły się na potęgę, a tak meczu się nie wygra. Szkoda, bo Miedziowi byli tego dnia do ogrania. A zwycięstwo oznaczałoby spory awans Pogoni w tabeli.
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
piłka nożna/A klasa: 1
piłka nożna/B klasa: 1
piłka nożna/III liga: 2
piłka nożna/IV liga: 1
piłka nożna/Klasa Okręgowa: 1
piłka nożna/Pozostałe rozgrywki: 1
 
top komentarze
newsy:
6 » Ryszard Tarasiewicz now »
2 » Kosta Runjaić przestał  »
mecze:
16 » Polski Cukier Kluczevia »
14 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
14 » Jedność Tuczno-Drzewiar »
13 » Orzeł Łoźnica-Sparta Gr »
13 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
11 » KS Dzikowo-Wrzos Borne  »
11 » Ina Recz-Orzeł Bierzwni »
11 » Biali Sądów-Błękitni II »
10 » Wieża Postomino-Darłovi »
9 » Mechanik II Iskra Kłani »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 5
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151689
• newsów: 78116
• użytkowników: 81084
• komentarzy: 1173059
• zdjęć: 895697
• relacji: 40608
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies