MKS Kusy Szczecin w swoim pierwszym meczu w II lidze odniósł premierowe zwycięstwo. Rywalizował w Sianowie z UKS-em Morskim. Spotkanie skończyło się wynikiem 23:19 na korzyść teamu prowadzonego przez duet trenerski: Barbara Bielecka - Magdalena Michniewicz. Świetne zawody zaliczyła urodzona 26 listopada 2001 roku rozgrywająca Wiktoria Stefaniak - autorka aż 11 celnych rzutów w tych zawodach. Na zdjęciu Katarzyna Zimny, bramkarka Kusego, a wcześniej także SPR-u Pogoni Szczecin, z którą zadebiutowała już w PGNiG Superlidze Kobiet.
Początek spotkania był bardzo wyrównany. Po zespole gości widać było tremę, ale im dalej w mecz, tym rosła przewaga Kusego. W tamtym czasie największe zagrożenie pod bramką gospodyń stwarzały: Nikola Komorniak, Hanna Kwiatkowska oraz wspomniana na wstępnie Wiktoria Stefaniak. Pierwsza to skrzydłowa, a pozostałe dwie to rozgrywające.
Nasze młode panie najlepsze wrażenie pozostawiły po sobie między 15. a 25. minutą. 5 celnych rzutów z rzędu niejako ustawiło te zawody. Do przerwy tablica świetlna wskazała stan 13:8. Po zmianie stron tylko na początku pojawiły się pewne problemy, kiedy to miejscowe zbliżyły się na dwa trafienia. Szybko jednak wszystko wróciło do normy. Stanęło na 4 bramkach przewagi. Jak na debiut, absolutnie wystarczy. Za dwa tygodnie MKS Kusy podejmie u siebie Tytanich Wejherowo, które nie popisały się w 1. serii gier przegrywając u siebie aż 18:29 z KU AZS Politechniką Koszalińską. Liczymy, że we własnej hali nie będzie gorzej i kibice będą mogli się cieszyć z drugiego triumfu szczecińskich juniorek.
źródło: własne
|
|