Przed nami najważniejsze rozstrzygnięcie 27 edycji Pekao Szczecin Open. Tradycyjnie w samo południe walkę o tytuł rozpocznie Giuido Andreozzi z Argentyny i Jozef Kovalik ze Słowacji.
Ten pierwszy to obrońca tytułu sprzed roku, a w tym już zaliczył zwycięstwa na naszych kortach z takimi faworytami jak Roberto Carballesem Baeną oraz najwyżej rozstawionym Alberto Ramosem-Vinolasem. Choćby za to można by mu przyznać główną nagrodę. Ale to jest sport i to jest tenis, gdzie aby okazać się najlepszym nie wystarczy jeden start. Dobrą formę i wysoką koncentrację trzeba utrzymać przez wiele dni i meczy, z których każdy jest przecież tak bardzo różny. Znacznie niżej notowany w światowym rankingu Jozef Kovalik też zdążył szczecińskiej publiczności pokazać się ze świetnej strony i pewnie po cichu liczy na jej przychylność...
Nie ukrywa też, że w naszym mieście czuje się bardzo dobrze i nie tylko ze względu na swoje wyniki, ale i atmosferę oraz świetną organizację turnieju. Zapewne Kovalik podbił serca wielu kibiców. W końcu to on odprawił z kwitkiem Polaka - Pawła Ciasia i niewątpliwie jest niespodzianką turnieju. Ale czy to wystarczy, by pokonać pewnego siebie Guido Andreozziego?
Początek meczu o godzinie 12:00 na korcie centralnym. Wcześniej z kolei, bo o godzinie 10:00, na tym samym korcie rozegrany zostanie finał turnieju artystów. Kto jeszcze nie nasycił się gwiazdami m.in. rodzimej telewizji, będzie mógł nadrobić zaległości dziś.
źródło: własne
|
|