Piłkarze Chemika Police zdobyli Puchar Polski Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. W rozegranym we wtorek finałowym spotkaniu pokonali Kotwicę Kołobrzeg 3:2 (3:1).
Spotkanie było godne finału. Mecz stał na dobrym poziomie, był emocjonujący i trzymał w napięciu do ostatnich chwil. - Częściej chciałby się oglądać takie spotkania na naszych boiskach. Kibice obejrzeli dobre widowisko. Przyznam, że byłem pod wrażeniem gry policzan, zwłaszcza w pierwszej połowie. Bardzo zaimponował mi Bartosz Ława. Mimo 40 lat wciąż utrzymuje wysoką formę. Młodzi piłkarze Chemika mają się od kogo uczyć - powiedział prezes ZZPN Jan Bednarek.
Policzanie od początku zdecydowanie zaatakowali i już w drugiej minucie objęli prowadzenie Kotwica wyrównała w 10 minucie, ale gospodarzy taki obrót sprawy wcale nie podłamał. Chemik zaatakował ze zdwojoną energią i jeszcze do przerwy zdobył dwie bramki. A mógł więcej.
Po przerwie Kotwica osiągnęła przewagę, ale dobrze grający w defensywie gospodarze nie pozwalali na stwarzanie zagrożenia pod bramką dobrze dysponowanego Stasiaka. Goście zdołali zdobyć kontaktową bramkę w 89 minucie, ale na więcej nie było już ich stać. Zdobycie Pucharu przez Chemik należy uznać za niespodziankę. Policzanie jeszcze rok temu grali przecież w klasie okręgowej, a Kotwica rywalizuje w III lidze. W nagrodę Chemik otrzymał nagrodę od PZPN w wysokości 40 tysięcy złotych. Kotwica otrzymała 20 tysięcy złotych: po 10 tysięcy od PZPN i ZZPN. - Po meczu policzanie zaprosili Kotwicę na wspólną kolację. Chciałbym podkreślić ten gest Chemika. Po meczu, gdy emocje już opadną, powinniśmy stanowić jedną piłkarską rodzinę. I tak właśnie było w Policach - dodał Bednarek.
źródło: zzpn/własne
|
|