![]() Nie były to łatwe zawody pod względem warunków pogodowych, ponieważ najpierw zbyt słaby wiatr nie pozwolił na przeprowadzenie wyścigów w sobotę, a następnie poniedziałkową rywalizację uniemożliwiły porywy przekraczające 40 węzłów. W związku z tym zawodnicy przystępowali do wyścigu medalowego mając na koncie zaledwie po sześć startów, a srebrna grupa mężczyzn miała rozegranych pięć biegów. Ostatecznie na starcie stanęło 220 zawodników z 27 krajów. Regaty miały formułę otwartą więc mogli w niej startować także żeglarze spoza Europy.
Niezbyt udany pierwszy dzień regat miały za sobą Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar (SEJK Pogoń Szczecin/UKŻ Wiking Toruń), które rozpoczęły imprezę falstartem przy wywieszonej czarnej fladze, a później zajęły miejsca trzynaste oraz jedenaste, co dawało im siedemnastą pozycję w klasyfikacji ogólnej, a piętnastą wśród załóg europejskich. Jednak w trzech kolejnych wyścigach zajęły miejsca pierwsze, drugie oraz trzecie i awansowały aż na piątą lokatę, z której ruszały do wtorkowego, podwójnie punktowanego wyścigu medalowego, ze stratą sześciu punktów do trzeciej pozycji i dwunastu do drugiej.
Nasze zawodniczki bardzo dobrze spisały się także podczas ostatniego wyścigu imprezy. Od początku znajdowały się w czołówce, dopływając do pierwszego znaku na trzeciej pozycji. Później podskoczyły jeszcze o jedną lokatę i wpłynęły na metę drugie. To dało im czwarte miejsce w mistrzostwach Starego Kontynentu i stratę zaledwie 1,6 punktu do brązowych medalistek, Holenderek Afrodite Zegers i Lobke Berkhout. Dzięki wygraniu wtorkowego wyścigu nowymi mistrzyniami Europy zostały Francuzki Camille Lecointre i Aloise Retornaz, a na drugim stopniu podium stanęły brązowe medalistki zeszłorocznych mistrzostw świata, Hannah Mills i Eilidh McIntyre z Wielkiej Brytanii. W kategorii mężczyzn na pięćdziesiątej pierwszej pozycji ogólnie, a trzydziestej czwartej wśród Europejczyków regaty ukończyli Maciej Sapiejka i Dominik Janowczyk (SEJK Pogoń Szczecin/WCSS). Włoskie zawody były drugą imprezą, w której Polacy mogli zdobyć punkty do klasyfikacji wewnętrznej w kontekście walki o imienne kwalifikacje na igrzyska w Tokio w 2020 roku. Przepustki dla kraju nie udało się co prawda wywalczyć żadnej naszej załodze podczas zeszłorocznych mistrzostw świata w duńskim Aarhus, ale Agnieszka z Jolą zdobyły tam trzy punkty do klasyfikacji wewnętrznej. Teraz Polki dołożyły do tego dwanaście punktów za 4. miejsce w mistrzostwach Europy i mają ich na koncie piętnaście, a o kwalifikację olimpijską dla kraju powalczą na mistrzostwach świata, które odbędą się w dniach 2-9 sierpnia w Enoshimie. Tam przepustkę na igrzyska będzie mogło wywalczyć sześć państw. Według zasad kwalifikacji krajowych zawodników Polskiego Związku Żeglarskiego regatami kwalifikacyjnymi w klasie 470, poza zawodami w San Remo, będą jeszcze wspomniane mistrzostwa świata seniorów w Enoshimie w Japonii oraz mistrzostwa świata i Europy w 2020 roku, pod warunkiem zakończenia do dnia 31 maja.
źródło: pya.org.pl
|
|