ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
piłka ręczna / Superliga kobiet
piłka ręczna / Superliga kobiet -
EHF Challenge Cup: Ćwierćfinał dla Pogoni
Pogoń Szczecin w pierwszej części rywalizacji przeciwko portugalskiej drużynie Alavarium Love Tiles wypracowały sobie 15-bramkową przewagę (26:41), więc druga część spotkania była tylko formalnością aby awansować do ćwierćfinału i ta formalność się udała, ponieważ zespół z Grodu Gryfa pokonał portugalki (32:25). Szczecinianki kolejnego rywala poznają 12 lutego, wówczas w siedzibie EHF odbędzie się losowanie. Kolejne mecze zaplanowano w pierwszy i drugi weekend marca (2/3.03 - 9/10.03.2019).
Pierwszy krok zrobiony, Pogoń bliżej ćwierćfinału

Pogoń rozpoczęła w składzie: Prünster, Agbaba, Božović, Szynkaruk, Zawistowska, Dežić, Blažević. Wynik spotkania w 1 minucie otworzyła Božović, chwilę później wyrównała z rzutu karnego Monteneiro. Przez pierwszy kwadrans obie drużyny „badały się”, a Pogoń co rusz wychodziła na 2-3 bramkowe prowadzenie, by za chwilę stracić kilka piłek i tak po 15 minutach prowadzenie drużyny prowadzonej przez Nevena Hrupca wynosiło tylko 1 bramkę (10:11).

Sygnał do lepszej gry dała z rzutu karnego Cebula, chwilę później bramki dołożyły Płomińska, Janas i Kochaniak, a prowadzenie wynosiło już 5 bramek. Pogoń kontrolowała grę i to miejscowe musiały szukać wyniku, jednak pośpiech szedł w parze z błędami, co skrzętnie wykorzystywały skrzydłowe Pogoni, a kontry stały się najmocniejszą bronią. Do szatni szczecinianki schodziły z 7 bramkami handicapu i nic nie wskazywało, aby druga połowa wyglądała inaczej.

Po zmianie stron Pogoń rozkręciła się na dobre, miejscowym z kolei brakowało sił, co przekładało się na niekorzystny dla nich wynik, ostatecznie Pogoń wygrała 41:26. Szczypiornistki Pogoni Szczecin jako jedyny żeński klub reprezentuje nasz kraj na arenie międzynarodowej, wcześniej z rozgrywek odpadły drużyny Zagłębia Lubin i Perły Lublin.

Warto wspomnieć, że sobotnie spotkanie dopingowało dwoje kibiców Pogoni Szczecin, którzy do Portugalii wybrali się już w czwartek. Mimo, że pogoda i temperatura na zewnątrz jest o wiele lepsza niż w Polsce to niestety w hali była już nieco mniejsza i na pewno nie wynosiła wymaganych 18 stopni Celsjusza.

Drugie spotkanie dla Pogoni i awans do ćwierćfinału

Nasze panie, które rywalizowały w 1/8 finału Pucharu Challenge Cup, ponownie górą. W rewanżu, w którym to granatowo-bordowe były umownym gospodarzem, zwyciężyły z Alavarium/Love Tiles 32:25. Ekipa z Grodu Gryfa miała znacznie więcej argumentów, lepiej pracowała w obronie i zasłużenie awansowała do ćwierćfinału europejskich rozgrywek.

Trener Neven Hrupec do gry desygnował taki sam skład jak dzień wcześniej, od 1 minuty na parkiecie zobaczyliśmy: Prünster, Agbaba, Božović, Szynkaruk, Zawistowska, Dežić, Blažević.

Zaczęło się niemal identycznie, jak dzień wcześniej. Znowu często na linii 7. metra stawała Agata Cebula. Trzy swoje próby zakończyła, a jakże, zdobyczą bramkową. Nasze przeciwniczki miały ogromny problem z dojściem do pozycji rzutowej, a z tyłu zbyt często dopuszczały się przewinień. Ciężar i odpowiedzialność za rezultat spoczywał na Anie Carolinie Silvie. Ale jeśli po trzydziestu minutach trafia się ze skutecznością na poziomie 40 proc. (4/10 prób), trudno marzyć o jakimś sukcesie. Z całym szacunkiem, ale zespół z Aveiro nie był tutaj faworytem.

Pogoń nie podkręcała tempa, choć kontry były na porządku dziennym. Podobnie zresztą jak bloki. Iberyjkom ewidentnie brakowało argumentów, a ich akcje dało się łatwo odczytać. Prowadziliśmy różnicą 4-5 bramek. Jednak do czasu. Przyszła 27. minuta i faul Karoliny Kochaniak. Rozgrywająca próbowała powstrzymać kontrę. Zrobiła to jednak w taki sposób, że obaliła na ziemię będącą już w powietrzu skrzydłową Alavarium. Sędzie z Serbii były łagodne, tylko 2 minuty kary. Niestety, miejscowe doszły na 12:11. Na przerwę udało się jednak wypracować zapas trafień.

Przeciwnik, nie mając już nic do stracenia, zmienił ustawienie formacji defensywnej. Zagrał z jedną wysuniętą szczypiornistką, Marianą Azevedo. Niewiele to jednak przynosiło. No może poza rzutami karnymi, których było tego dnia ciut za dużo. Tych zaś Silva nie zwykła w tym meczu marnować. Nic dziwnego, że w 46. minucie dorobiła się już 10 bramek. Na Pogoni nie wywołało to wielkiego wrażenia. A już na pewno nie na Darii Zawistowskiej, autorce najbardziej efektownego trafienia w całym spotkaniu.

Końcowy kwadrans, choć wciąż przy prowadzeniu granatowo-bordowych, niósł pewną dawkę emocji. Tym bardziej, że nie udało się dokończyć zawodów obrotowej, Jelenie Agbabie. Dodatkowo pierwszą pomyłkę z siódmego metra zaliczyła Cebula. Wtedy jednak solidnie do pracy wzięła się Natalia Janas. Piłka na prawe skrzydło do tej zawodniczki właściwie kończyło się kolejnym trafieniem. Na 6 minut przed końcem było już 29:23. Awansu nikt już nie mógł nam zabrać. Pogoń po mimo wszystko dość spokojnym spotkaniu zameldowała się w ćwierćfinale Challenge Cup.

EHF Challenge Cup - wyniki z weekendu

Jako pierwsze w ćwierćfinale zameldowały się zawodniczki szwedzkiego Boden, które w dwumeczu 1 bramką pokonały izraelski Maccabi Srugo Rishon Lezion. W szeregach drużyny ze Szwecji gra była zawodniczka Pogoni, Paulina Masna. W ćwierćfinale zobaczymy również dobrze nam znany białoruski HC Gomel (w sierpniu na XXI Memoriale im. Henryka Kruglińskiego w Lubinie wygraliśmy 31:29). Rincon Fertilidad Malaga w dwumeczu na własnej hali z kwitkiem odprawił KHF.Istogu z Kosowa.

W holenderskiej parze lepsza okazała się ekipa Quintus, która pokonała Geonius V & L 27:22 w meczu wyjazdowym. Ubiegłoroczny finalista pucharu Rocasa Gran Canaria pokonała przed własną publicznością turecki Ankara Yenimahalle BSK, rewanże zaplanowano w dniach 9/10 lutego. Pozostałe mecze: Femina Vise - Kristianstad Handboll, ZRK Pelister 2012- ZRK Naisa Nis.

Wszystkich potencjalnych rywali poznamy dopiero 10 lutego, a samo losowanie ćwierćfinałowych par odbędzie się prawdopodobnie we wtorek 12 lutego. Mecze zaplanowano w pierwszy i drugi weekend marca (2/3.03 - 10/11.03.2019).

W ćwierćfinale:

- Boden Handboll IF (Szwecja)
- HC Gomel (Białoruś)
- Rincon Fertilidad Malaga (Hiszpania)
- SPR Pogoń Szczecin

Pozostałe mecze:

- Geonius V&L - H.V. Quintus, 22:27
- Rocasa Gran Canaria - Ankara Yenimahalle BSK, 33:23
- Femina Vise - Kristianstad Handboll
- ZRK Pelister 2012 - ZRK Naisa Nis
źródło: pogonhandball.pl
 

multimedia
najnowsze multimedia







Aż ciężko w to uwierzyć, ale dziś mija dokładnie 18 lat od uruchomienia portalu ligowiec.net.

Wiele godzin spędzonych na boiskach, parkietach, kortach, basenach i w wielu innych miejscach przez redakcję portalu. Mnóstwo ludzi, którzy zaczynali swoją dziennikarską przygodę na 'ligowcu'. Przyjaźnie, które trwają 18 lat (i więcej) i te nowe, cały czas redakcja się zmienia, pojawiają się nowe osoby, którym sercu bliski jest zachodniopomorski sport. Możemy, po tych 18 latach nieskromnie powiedzieć, że ligowiec zmienił oblicze sportu w regionie zachodniopomorskim.

co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni listopad 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
mecze:
29 » Kotwica II Kołobrzeg-Ga »
29 » Mechanik Turowo-Wrzos B »
28 » Dąb Dębno-Ina Goleniów
25 » Gavia Choszczno-Mechani »
21 » Gwardia Koszalin-Bałtyk »
20 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
18 » MKS Sokół Karlino-Pomor »
18 » Polski Cukier Kluczevia »
18 » Victoria II - KS Skibno »
15 » Radew Białogórzyno-Wich »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 7
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155174
• newsów: 78556
• użytkowników: 81541
• komentarzy: 1185636
• zdjęć: 911877
• relacji: 40804
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies