Gwardia Koszalin wygrała 37:30 z Jurandem Ciechanów. Koszalinianie w trwającym sezonie we własnej hali jeszcze nie przegrali.
Koszalinianie znakomicie rozpoczęli spotkanie z Jurandem i już w piątej minucie, po trzech bramkach Mykola Maliarevycha prowadzili 5:0. Goście pierwszego gola zdobyli w 8 minucie, za sprawą trafienia Damiana Rutkowskiego na 5:1. W kolejnych minutach zawodnicy z Ciechanowa starali się nawiązać walkę. Po kwadransie gry podopieczni Piotra Stasiuka prowadzili 10:5. W drugich piętnastu minutach pierwszej połowy gospodarze utrzymali wywalczoną przewagę. Na przerwę Gwardia schodziła z prowadzeniem 19:14.
W pierwszych dziewięciu minutach drugiej połowy koszalinianie zdołali powiększyć przewagę do dziewięciu trafień - 26:17. Gwardia w kolejnych minutach utrzymywała wywalczoną przewagę, ani przez chwilę zwycięstwo nie było zagrożone. Ostatecznie Gwardia wygrała 37:30. Najskuteczniejszym graczem Gwardii okazał się Mykola Makuarevych zdobywca 10 bramek. W zespole z Ciechanowa, również 10 bramek zdobył Patryk Dębiec.
