Kram Start Elbląg, UKS PCM Kościerzyna i KPR Gminy Kobierzyce przybyły do Koszalina rozegrać turniej, którego gospodarzem była Energa AZS Koszalin. Bardzo dobre wrażenie, mimo dwóch przegranych, sprawiła ekipa z Kobierzyc. To zeszłoroczny beniaminek Superligi. W sezonie 2017/2018 może to być siódemka, która włączy się do walki o pierwszą szóstkę. Energetyczne cały turniej zakończyły bez przegranej. W ostatnim meczu dość wysoko pokonały zespół z Elbląga. Więcej w materiale poniżej.
Podopieczne Anity Unijat pierwszy mecz rozegrały w piątek (18 sierpnia). Gospodyniom za to, co wówczas zrobiły należy się spory szacunek. Do przerwy miejscowe przegrywały już 7:14. Wydawało się, że tego meczu nie uda się już odwrócić. Tymczasem Akademiczki pokazały, że nie z takich opresji uda się im wyjść.
Między 40. a 51. minutą nie straciły żadnej bramki i ze stanu 15:18 wyszło na 21:18. Co więcej do końca meczu straciły jeszcze dwa gole i pokonały KPR. Duże brawa należały się Pauli Mazurek, nowej środkowej rozgrywającej Energi oraz Romanie Roszak (lewe rozegranie) i Gabrieli Urbaniak (prawe skrzydło). Dla Romki i Moniki Michałów mecze w Koszalinie były pierwszymi w okresie przygotowawczym. Sobota przyniosła nieco inny, ale równie pozytywny obrót spraw dla Energetycznych. UKS PCM stawił się w bardzo okrojonym składzie, ale dzielnie sobie radził. Pierwsze skrzypce rozgrywały Justyna Belter oraz Natalia Rogożeńska. Wszystko zmieniło się po 40. minucie meczu. Poczynaniami dobrze dyrygowały Paula Mazurek oraz Romana Roszak. Nie one jedyne miały udział w końcowym triumfie. Swoje dołożyło koło (Hanna Rycharska) oraz skrzydłowe. Dwie wygrane Startu i Energi sprawiło, że ostatni mecz miał wyłonić końcowego triumfatora. O ile dwa poprzednie mecze były emocjonujące i koszalinianki musiały odwracać jego przebieg, tak tym razem było inaczej. Do przerwy kibice mogli się jeszcze obawiać o końcowy rezultat. Obawy zostały rozwiane tuż po przerwie. Kapitalne zawody znów rozegrała Romana Roszak. 10 bramek w jej wykonaniu mówi samo za siebie. Tyle samo dołożyła jednak Sylwia Lisewska. Oddać trzeba, że cztery z nich padły po rzutach karnych. Romka wsparcie znalazła w Michałów i Rycharskiej. To trio razem zdobyło w sumie 20 bramek całej drużyny. Niby to tylko sparing i wyniki nie są tak ważne, ale coś mogą jednak powiedzieć. Energa AZS znów będzie mocno pukać do pierwszej szóstki Superligi. Wyniki zespołu z Koszalina: Energa AZS - UKS PCM 29:23 Energa AZS - KPR 24:20 Energa AZS - Kram Start 35:29 Pozostałe wyniki: Kram Start - KPR 28:26 KPR - UKS PCM 31:25 Kram Start - UKS PCM 36:28
źródło: własne
|
|