Przez sześć lat Adrianna Płaczek reprezentowała barwy szczecińskiej Pogoni. Jedna z najlepszych bramkarek w Polsce, a od nowego sezonu postanowiła spełnić swoje marzenie i kontynuować karierę za granicą, przenosi się do francuskiego Fleury Loiret Handball.
Od początku meczu kontrolowałyście spotkanie co zaowocowało zwycięstwem - Tak. Oczywiście. Od samego początku założyłyśmy sobie że chcemy wygrać to spotkanie i zakończyć ten sezon pozytywnym happy endem. Cieszymy się ze zwycięstwa, bo Derbowe pojedynki zawsze przynoszą wiele emocji, ale pokazałyśmy że jesteśmy zespołem i mimo braku kadrowych potrafimy wyjść zwycięsko z tej rywalizacji
W tym sezonie tylko 5 miejsce i to miejsce może nie cieszyć. Prawda?
- Oczywiście. Czujemy wielki niedosyt, ale taki jest sport. Raz się wygrywa a raz przegrywa. Z tego co wiem to Mistrzynie Polski też nie zdobyły żadnego medalu więc ta liga pokazała że jest nieprzewidywalna, a przede wszystkim kobiecy sport jest nieprzewidywalny. Czujemy lekki niedosyt, ale cieszymy się że schodzimy zwycięskie z tego pojedynku To był Twój ostatni mecz w barwach Pogoni Baltica Szczecin. Czego Ci najbardziej będzie brakowało? - Najbardziej będzie mi brakowało wspaniałych kibiców, których tutaj mamy. Myślę że we Francji takich nie będzie, ale przede wszystkim ludzi których tu poznałam i mojego wspaniałego zespołu w którym przez sześć lat był razem ze mną i pokazywał że nawet w trudniejszych chwilach możemy się podnieść i że tworzymy zgrany zespół Czego życzysz swoim koleżankom w nowym sezonie? - Oczywiście będę śledzić przyszły sezon Pogoni. Trzymam za nie kciuki i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie im się powiedzie i skończą sezon z medalem Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie Pogoń wystąpi w europejskich pucharach, więc może ze swoim nowym zespołem zawitasz do nas jeśli się powiedzie? - To nie ode mnie zależy, ale zobaczymy co to będzie. Na razie zakończyłam sezon tutaj i jest czas na odpoczynek co bardzo cieszy Co zdecydowało, że postanowiłaś przenieść się do Francji? - Przede wszystkim granie w najlepszych lig świata, a liga francuska jest bardzo mocna, ale przede wszystkim jak każdy zawodnik mam swoje marzenia, mam swoje cele i wiem, że chcę się rozwijać, nauczyć się czegoś nowego, a przede wszystkim spełniać się sportowo. Myślę, że kierunek Francja jest odpowiednim krokiem w przód, żeby spełniać swoje marzenia i rozwijać się W nowym sezonie życzę Ci wiele sukcesów i wspaniałych interwencji w bramce - Dziękuję bardzo
źródło: własne
|
|