Akademiczki niestety nie sprawiły niespodzianki w wyjazdowym meczu z Zagłębiem Lubin. Podopieczne Bożeny Karkut nie dały najmniejszych szans Enerdze AZS na zwycięstwo. Miedziowe wygrały 26:21, a mecz na długo zapamięta niestety Małgorzata Trawczyńska.
Spotkanie rozpoczęło się od dwóch szybkich bramek dla gospodyń. Energa AZS odpowiedziała w 3 minucie bramką z rzutu karnego Romany Roszak. Wyrównany pojedynek miał miejsce do dziesiątej minuty. Następnie w 11 minucie Trawczyńska trafiła na 6:3. Akademiczki ambitnie walczyły i chwilę później Hanna Sądej doprowadziła do wyniku 6:5, co rozdrażniło Zagłębie. W 21 minucie było już 12:7. Końcówka pierwszej połowy należała do podopiecznych Anity Unijat, które na przerwę schodziły przy stanie 12:11 dla Zagłębia.
Małgorzata Trawczyńska grała zaledwie do 17 minuty, wówczas po rzucie niefortunnie upadła, przy czym złamała sobie prawą rękę. Diagnoza:Po szczegółowych badaniach okazało się, że szczypiornistka z przemieszczeniem złamała kość promieniową i łokciową prawej ręki. Życzymy 'Trawie' szybkiego powrotu do zdrowia.
Druga połowa rozpoczęła się od wyrównania stanu rywalizacji. Niestety kolejne minuty nie były udane dla akademiczek. Zagłębie już w 37 minucie prowadziło 17:13. Energa AZS już się nie podniosła. Spotkanie zakończyło się wygraną Lubina 26:21. W 15 kolejce Energa AZS również nie będzie faworytem. Do Koszalina przyjedzie Pogoń Baltica Szczecin. Derby Pomorza Zachodniego zawsze są emocjonujące. W derbach wszystko jest możliwe, a akademiczki potrzebują punktów w walce o najlepszą szóstkę. Pojedynek derbowy odbędzie się 28 stycznia o godzinie 17:00.
źródło: inf. własna
|
|