Bez większych problemów koszalińska Energa AZS pokonała we własnej hali beniaminka - KPR Kobierzyce - 29:20. W barwach gospodyń skutecznością błysnęła Valiantsina Nestsiaruk, która zdobyła 9 bramek, w tym 8 z rzutów karnych.
Niespodziewanie pierwsze bramkę zdobyły zawodniczki przyjezdne, za sprawą rzutu Jagody Linkowskiej. W 4 minucie rywalizacji było już 0:2, po trafieniu trzeciej najskuteczniej zawodniczki ligi - Anny Mączki. Niedługo później gospodynie zdobyły trzy bramki z rzędu i to one objęły prowadzenie 3:2, po golu Katarzyny Stasiak. Po kwadransie gry było już 8:5, po trafieniu z 7 metrów Nestsiaruk. Końcówka pierwszej połowy należała zdecydowanie do akademiczek, które do przerwy prowadziły 15:9.
Po zmianie stron Energa AZS nie rezygnowała ze zdobywania kolejnych bramek. 39 minucie Hania Sądej rzuciła na 20:11. Najwyższe prowadzenie koszalinianek miało miejsce w 45 minucie. Ponownie skuteczna z rzutu karnego była Nestsiaruk, a na tablicy widniał wynik 24:12. Niespodziewanie po tej bramce gospodynie stanęły, a bramki zaczęły zdobywać piłkarki z Kobierzyc, które w kilka chwil odrobiły pięć bramek. Podopieczne Anity Unijat w porę się pozbierały i ostatecznie wygrały 29:20.
Energa AZS w najbliższych tygodniach czeka seria ciężkich bojów. Już 21 stycznia Energa AZS zmierzy się z Zagłębiem Lubin (4 miejsce w lidze). Następnie w Koszalinie dojdzie do derbów Pomorza Zachodniego z Pogonia Baltica Szczecin (2 miejsce). Po czym akademiczki wyjadą najpierw na mecz z Vistalem Gdynia (3 miejsce), a chwilę później do Elbląga na mecz ze Startem (4 miejsce). Serię zakończy bezpośrednie starcie o najlepszą szóstkę z AZS AWFiS Gdańsk (7 miejsce). Emocji w najbliższych tygodniach kibicom z Koszalina nie może zabraknąć.
źródło: inf. własna
|
|