Mecz rozpoczęły przyjezdne, jednak akcje zarówno po jednej jak i po drugiej stronie okazały się nieskuteczne. Pierwsza bramka padła dopiero w 3 minucie a strzelczynią była Patrycja Królikowska. Chwilę później pierwszą bramkę dla gdańszczanek trafiła Adrianna Górna i był wynik remisowy (1:1). Podopieczne Edyty Majdzińskiej nie poddawały się i już minutę później AZS wyszedł na prowadzenie po bramce Skoniecznej (2:1).
Gospodynie mogły wyrównać, ale niestety z karnego nie trafiła Agata Cebula, a gdańszczanki postanowiły podwyższyć swój rezultat z karnego i po bramce Kalskiej było już 3:1. Szczecinianki się nie poddawały i po bramkach Królikowskiej oraz Szczeciny postanowiły doprowadzić do remisu (3:3). Do końca pierwszej połowy kibice zgromadzeni w hali mogli oglądać bardzo emocjonujący mecz, ale to podopieczne Adriana Struzika zeszły do szatni z dwubramkową przewagą 11:9.
Początek drugiej odsłony meczu zaczęły gospodynie, ale po kilku błędach to przyjezdne zaatakowały i po bramkach Skoniecznej oraz Kalskiej doprowadziły do remisu (11:11). AZS długo się nie cieszył z remisu, ponieważ zespół z Grodu Gryfa postanowił podwyższyć rezultat do dwubramkowej przewagi (13:11). Kolejna akcja gdańszczanek zakończyła się karnym i po bramce Kalskiej i traciły już tylko jedną bramkę. Jednak przyjezdne nie mogły znaleźć recepty na szczecińską bramkarkę, a kibice mogli obejrzeć kolejne cztery bramki swoich ulubienic (16:12). AZS starał się odrobić kilka bramek, ale Duma Pomorza wciąż podwyższała swój rezultat i do końca meczu nie oddały zwycięstwa. Końcową piękną bramką popisała się młoda Daria Zawistowska i Pogoń mogła się cieszyć z kolejnego zwycięstwa we własnej hali (27:18).
źródło: własne
|
|