Damian Zieliński z GK Piast Szczecin zajął szóste miejsce w olimpijskim finale keirina. Zieliński trzy razy stawał na starcie, bowiem wyścig został powtórzony. Kiedy zawodnicy nabierali już prędkości dwóch zawodników (Jason Kenny i Azizulhasni Awang) przekroczyło linię, kiedy skuter jeszcze nie zjechał z toru, co jest niezgodne z regulaminem. Regulamin mówi, że zawodnicy, którzy wyprzedzili tylne koło skutera prowadzącego winni zostać zdyskwalifikowani. Tak się jednak nie stało. - Jestem mocno zdziwiony decyzją sędziów. Ewidentnie widać, że Ci dwaj zawodnicy przekroczyli przepisy. - powiedział w studiu TVP Andrzej Piątek, dyrektor sportowy PZKOL.
Drugi wyścig również odstrzelono, tym razem przewinienie dotyczyło Niemca Eilersa, aktualnego Mistrza Świata w tej konkurencji. Ponownie do rywalizacji stanęli jednak wszyscy zawodnicy.
W trzecim biegu, Zieliński ruszył mocno, przez pewien odcinek nawet prowadził. Szczecinianin nie zdołał jednak utrzymać medalowej pozycji i ostatecznie przekroczył metę jako ostatni w tym finale. Wygrał Jason Kenny, dla którego to trzecie olimpijskie złoto na tych Igrzyskach.
To najlepsze miejsce kolarzy torowych na Igrzyskach Olimpijski. Zieliński specjalizuje się w sprincie a był to jego pierwszy start w keirinie w tym sezonie.
źródło: wlasne
|
|