Kołobrzeski walec idzie jak burza w drugiej lidze koszykarzy. Czarodzieje z wydm znowu bardzo wysoko ograli przeciwnika. Tym razem w roli pokonanych i to na własnym parkiecie zostali gracze beniaminka II ligi - Obry Kościan. Kotwica 50 pewnie wygrała 107:72 i dzięki temu odniosła dziewiąte zwycięstwo z rzędu.
Do upragnionego celu, tj. awansu na zaplecze Polskiej Ligi Koszykówki jeszcze daleka droga. Do rozegrania pozostało wiele spotkań a AZS UMK Toruń i Politechnika Gdańska starają się nie tracić dystansu do kołobrzeżan.
Podobnie jak w wielu innych pojedynkach architektem wygranej dla popularnej 'Kotwy' był niezniszczalny Grzegorz Arabas, który w swoim stylu rzucał przede wszystkim dalekiego dystansu. To właśnie po jego rzucie goście już 14. sekundzie objęli prowadzenie, którego nie oddali ani na chwilę.
Obra Kościan - Kotwica 50 Kołobrzeg 72:107 (19:28, 17:26, 19:34, 17:19) Obra: Waldemar Kabat 18 (10 zb.), Wiktor Wizerkaniuk 16, Paweł Ciążkowski 11 (8 zb.), Jan Sobiech 9, Hubert Ratajczak 9 (3x3), Paweł Kopciński 4 (5 as.), Mateusz Kaczmarek 3, Maciej Klimczok 2, Adam Szymkowiak 0, Norbert Harasimczuk 0, Stanisław Kiszka 0, Adam Stróżyński 0 Kotwica 50: Grzegorz Arabas 26 (7x3), Marcin Chudy 15 (9 zb., 8 as., 3x3), Marko Djurić 13 (7 zb.), Paweł Pawłowski 11 (5 as.), Gracjan Dobriański 11 (3x3), Dawid Mieczkowski 10 (5 zb., 8 as.), Paweł Lasota 10 (2 bloki), Paweł Kowalczuk 9, Maciej Szewczyk 2, Oskar Blaszkiewicz 0, Krzysztof Urban 0
źródło: własne
|
|