Na drugą nogę Puchar Polski w środę. Właśnie tego dnia szczypiornistki SPR Pogoni Baltica rozegrają pierwszy mecz ćwierćfinałowy o krajowe trofeum. Chorzowianki kilka dni temu poległy w starciu ligowym z Energą AZS-em Koszalin. Będą więc chciały wziąć rewanż w meczu o zupełnie innym ciężarze gatunkowym. O awansie myślą również podopieczne Adriana Struzika. - Nam również zależy by być w Final Four - przyznaje Agata Cebula.

KPR Ruch do ćwierćfinału dostał się po pokonaniu rezerw... swojego własnego zespołu. Teraz będzie miał mocno utrudnione zadanie. W lidze wyraźnie lepsze były szczecinianki. Siódemka z Grodu Gryfa także tym razem będzie faworytem tej konfrontacji. Utrudnionym zadaniem będzie jedynie dość częste granie. - Co do tej ilości spotkań, to my już nie odróżniamy, czyli było wolne i kiedy. Jest coś z góry narzucone a my jesteśmy fizycznie na to przygotowane. Biorąc udział w europejskich pucharach i w Pucharze Polski oraz w lidze, wiadomym jest, że te mecze muszą być co trzy dni. Inaczej nie starczyłoby czasu - powiedziała w rozmowie z portalem Ligowiec.net Cebula.

Kilka słów zabrała też na temat najbliższego rywala Pogoni Baltica. - Co do Ruchu, na pewno będą chciały się zrewanżować za te dwie dotkliwe porażki. Aczkolwiek nam również zależy, by być w Final Four. Zrobimy wszystko, aby wygrać u nich, a potem u siebie dopiąć awans kolejnym zwycięstwem - dodała.

O zwycięstwo łatwo nie będzie. Ruch jest w sytuacji, w której nie ma nic do stracenia, a całkiem sporo do wygrania. Awans siódemki Marcina Księżyka byłby jednak nie lada niespodzianką, ale sport bardzo je lubi. Najlepszą obecnie strzelczynią drużyny jest Marlena Lesik. Rozgrywająca tylko w ostatnim spotkaniu z Energą AZS-em Koszalin zdobyła łącznie 13 goli. Próżno było szukać drugiej takiej, która mogłaby jej dorównać.

Jak sobie poradzi ekipa złożona z młodych i doświadczonych szczypiornistek? Już raz posmakowały gry na poziomie Final Four PP i teraz będą chciały ponownie w nim zagrać. Przypomnijmy, że ostatnim razem to właśnie Pogoń była ich organizatorem.

źródło: własne