W ten weekend startuje Młoda Liga Kobiet, a więc rozgrywki dla drużyn młodzieżowych zespołów Orlen Ligi. To właśnie głównie ze względu na nie rodowita szczecinianka, Magdalena Kluza - po nieudanym podboju I ligi z AZS-em Politechnika Śląska Gliwice - postanowiła wrócić do Polic. Ale nie do Szkoły Mistrzostwa Sportowego, gdzie rozpoczynała swoją przygodę z siatkówką na poziomie II ligi, a do PSPS Chemika. To z nim ma wejść w tym sezonie do wyższej klasy rozgrywkowej.
O apetytach na awans do I ligi i nadziejach związanych z reprezentowaniem barw KPS Chemika Police w rozgrywkach Młodej Ligi, przyjmująca PSPS-u porozmawiała z Alanem Rogalskim.
W niedzielę o 12 w Policach pojedynkiem z Pałacem Bydgoszcz zainaugurujecie rozgrywki Młodej Ligi Kobiet. Czego po nich oczekujecie?
Szczerze powiedziawszy, to nie wiem, czego mam się spodziewać, bo to dla nas wszystkich jest coś nowego. W Młodej Lidze będziemy miały możliwość zaprezentowania swoich umiejętności na wyższym poziomie niż II liga. Będziemy też nabierały jakże cennego dla nas doświadczenia. Zagramy przecież przeciwko zarówno bardzo młodym siatkarkom, jak i zawodniczkom, które występują na zapleczu Orlen Ligi czy w innych niższych ligach. Same rozgrywki mają być wzorowane na Młodej Plus Lidze Mężczyzn. Ta zaś cieszy się całkiem niezłą renomą. Młoda Liga istnieje już od jakiegoś czasu. Wiele mówi się o jej wysokim poziomie siatkarskim. Mam nadzieję, że podobnie będzie w przypadku naszych rozgrywek. Oby to był przedsmak tego, co może nas czekać w późniejszym czasie. Być może którejś z nas uda się kiedyś zagrać na tym najwyższym poziomie rozgrywkowym. Młoda Liga będzie dla nas właśnie szansą pokazania się innym trenerom. Ci mogą nas zauważyć i zaprosić do siebie do klubu. A zatem jakie cele przed sobą stawiacie? Jesteśmy młodymi zawodniczkami, więc celem dla nas jest, tak jak mówiłam, zdobycie jak największego doświadczenia. Tym niemniej chciałybyśmy również zająć wysokie miejsce w tabeli na koniec sezonu. Oto może być trochę trudniej, choćby z tego powodu, że w jeden weekend będziecie reprezentowały zarówno swój klub, jak i KPS Chemik. Taka sytuacja będzie miała miejsce już w tę niedzielę, kiedy to zadebiutujesz w Młodej Lidze dzień po tym, jak rywalizowałaś w II lidze. Myślę, że na samym początku zmęczenie będzie nieuniknione, ale człowiek szybko przyzwyczajają się do nowych sytuacji i my również sobie z nimi poradzimy. Co by jednak nie mówić, w II lidze PSPS Chemik jest głównym, a może nawet i jedynym faworytem do wejścia do turnieju barażowego, w którym to rozstrzygną się losy awansu do I ligi. Czujecie, że ten jest w waszym zasięgu? W samych barażach możecie trafić na dość silne ekipy, co pokazał już poprzedni sezon. W innych grupach doszło do dużych rotacji w drużynach, trudno jest mi powiedzieć, że kim mogłybyśmy rywalizować w barażach, ale my o tę I ligę z całą pewnością powalczymy. Mamy bardzo dobry sztab szkoleniowy, który wie, jak przygotować nas do tego typu rozgrywek. I mimo że jest dopiero początek sezonu, to wydaję mi się, że już pokazałyśmy na parkiecie cząsteczkę naszych dużych umiejętności.
źródło: własne
|
|