Polickie Stowarzyszenie Piłki Siatkowej to nie tylko zespół walczący o awans do pierwszej ligi siatkówki kobiet, ale również zespoły młodzieżowe, które obecny sezon mogą zaliczyć do bardzo udanych.
Trenowane przez Łukasza Jakowczyka kadetki i juniorki zakończyły tegoroczne zmagania na ćwierćfinale Mistrzostw Polski, co jest nie lada osiągnięciem biorąc pod uwagę, że w obecnym składzie trenują dopiero od początku obecnego sezonu. - Jestem bardzo zadowolony ze swoich podopiecznych. Ćwierćfinały Mistrzostw Polski to dla nich życiowe osiągnięcie, które zaprocentuje nam w kolejnych latach - podkreśla Łukasza Jakowczyk.
Jeszcze lepiej poradziły sobie w tym sezonie młodziczki, które pod okiem Sławomira Wołoszyna zdołały awansować do półfinału Mistrzostw Polski.
- Najtrudniej grało nam się w turnieju w Wałczu, podczas którego rywalizowałyśmy z miejscowym Libero oraz drużyną z Kołobrzegu. W prawdzie to była walka dopiero o ćwierćfinał to jednak stoczyłyśmy tam bardzo trudną rywalizację - mówiła przed wyjazdem na turniej półfinałowy w Siedlcach Oliwia Skibica, kapitan młodziczek PSPS Chemik Police. Policzanki w Siedlcach przegrały wszystkie trzy spotkania i nie zdołały awansować do finału. Sam udział w półfinale jest jednak dużym sukcesem tych młodych zawodniczek. - Spotkania półfinałowe pokazały jak dużo jeszcze pracy przed nami. Przed sezonem dojście do półfinału bralibyśmy w ciemno, także jest się z czego cieszyć - mówi Sławomir Wołoszyn, trener młodziczek PSPS Chemik Police. Wyniki w dosadny sposób pokazują, że obrana przed sezonem droga szkoleniowa młodzieży Polickiego Stowarzyszenia Piłki Siatkowej jest jak najbardziej właściwa. A to powinno procentować w niedalekiej przyszłości.
źródło: Gracjan Broda/chemikpolice.eu
|
|