Po wielu tygodniach braku jasnych deklaracji ze strony władz SSPS-u i sporej ilości znaków zapytania co do najbliższej przyszłości klubu jednego możemy być już chyba pewni. Piasta jako samodzielnego, szczecińskiego klubu nie zobaczymy na ligowych parkietach.
Wprawdzie oficjalna informacja o fuzji z Chemikiem Police do tej pory nie została przedstawiona nawet samym siatkarkom Piasta, a jeszcze w lipcu prezes - Maria Liktoras zaprzeczała takim pogłoskom, złudzeń mieć nie można. Działający od 1998 roku, jedyny taki w historii Szczecina klub siatkówki kobiet znika. W ostatnim czasie wskazywały na to chociażby kolejne odejścia zawodniczek (Katarzyny Bury czy Anety Dudy i Karmen Zaleszczyk), a także rozstanie z trenerem. Te z kolei wynikały z niepewnej sytuacji finansowej klubu, a właściwie coraz skromniejszych możliwości na stawianie zespołowi ambitnych celów, o jakie przed kilku laty założycielom obecnego stowarzyszenia przecież chodziło. Co na to kapitan szczecińskiego teamu Natalia Matusz? Czy ona również wyjedzie w poszukiwaniu za nowym pracodawcą?
Jak twierdzi sama zawodniczka najprawdopodobniej będzie reprezentować swój poprzedni klub, czyli Chemik na drugoligowym froncie, ale dopóki nie ma oficjalnych komunikatów i oferty kontraktu, ciężko brać to za pewnik. Nie wiemy zatem, czy lewoskrzydłowa nie skusi się przypadkiem na grę zupełnie w innym miejscu Polski.
Po fuzji klubów, odmieniony zespół ma występować właśnie na drugoligowym szczeblu jako drugi zespół Chemika w miejsce szczecińskiego Piasta, ale na konkrety wciąż musimy czekać...
źródło: własne
|
|