Pierwsza edycja Szczecińskiej Ligi Piłkarskiej zbliża się ku końcowi. Do rozegrania pozostało już niewiele spotkań. W jednym z ciekawszych spotkań minionej kolejki był mecz Hutnika Szczecin z Iskierką Szczecin, czyli lidera z wiceliderem i faktycznie spotkanie było bardzo interesujące.
Oba zespoły wystąpiły w mocnych ligowych składach. Hutnik wzmocniony m.in. Marcinem Gniotkiem, Filipem Kosakowskim czy Radosławem Marcyniukiem, natomiast Iskierka Szczecin Górniewiczem, Kikunem, Hołowiejem. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Hutnika, który atakował i miał większe posiadanie piłki, jednak to Iskierka w tej części spotkania zdobyła bramkę. Gola na 1:0 zdobył testowany w Iskierce Maciej Hołowiej. Sytuacje dla Hutnika miał Gniotek, jednak za każdym razem na posterunku bramki Iskierki stał dobrze dysponowany w tym dniu Bartosz Heblowski.
Druga połowa to już zupełnie inny obraz gry. Mimo, że to Hutnik w dalszym ciągu atakował to mądrze broniąca się Iskierka nie dopuszczała do groźnych sytuacji. Niestety błąd Kikuna, który przypadkowo zatrzymał w polu karnym piłkę ręką spowodowała, że Hutnik za sprawą Marcina Gniotka zremisował z Iskierką 1:1.
Wynik ten bardzo przybliża zespół ze Stołczyna do zwycięstwa w pierwszej edycji Szczecińskiej Ligi Piłkarskiej. W drugim meczu FC Aquila poniosła sromotną porażkę z Arkonią Szczecin 1:7. Drużyna z Lasku Arkońskiego mimo słabego początku w lidze obecnie wraca na właściwe tory, jest to druga z rzędu wygrana szczecińskiego klubu. FC Aquila natomiast pozostaje w dalszym ciągu bez zwycięstwa.
źródło: Własne
|
|