W pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu Pucharu Polski piłkarek ręcznych, AZS Politechnika Koszalińska przegrała przed własną publicznością z SPR Lublin 32:39 (18:20). Po tej porażce, Akademiczki z Koszalina mają bardzo małe szanse na awans do półfinału, gdyż odrobienie siedmiu punktów na terenie lidera rozgrywek Superligi jest niemal niemożliwe.

Zdecydowanie, przed kolejnymi spotkaniami, podopieczne Giennadija Kamielina muszą popracować nad grą obronną. To głównie przez słabą dyspozycję w tym elemencie, Akademiczki straciły aż 39 bramek. Rywalki, na czele z duetem Dorota Małek - Alina Wojtas bez większych przeszkód bombardowały bramkę gospodyń rzutami z drugiej linii.

Mimo, iż w pierwszych minutach gospodynie objęły prowadzenie, to już po ośmiu minutach przewagę osiągnęły rywalki, które prowadziły nawet 12:7. Po początkowej nierównej wymianie ciosów, gra nieco się uspokoiła, jednak cały czas lublinianki powiększały swoją przewagę, aż na pięć minut przed końcem pierwszej połowy zanotowały osiem punktów przewagi.

Wówczas obudziły się Akademiczki, a dokładniej duet Tatiana Bilenia oraz Sylwia Matuszczyk. Ta pierwsza w całym spotkaniu zdobyła 14 bramek i w sporym stopniu przyczyniła się do tego, że na przerwę koszalinianki schodziły z tylko dwoma punktami straty, przy wyniku 18:20.

Po zmianie stron gra się wyrównała. Akademiczki poprawiły się nieco w grze defensywnej i same nadal skutecznie atakowały. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się minimalną różnicą, w ostatnich pięciu minutach znowu dały o sobie znać Dorota Małek i Alina Wojtas. Wykorzystały one kilka kolejnych błędów Akademiczek i ostatecznie SPR Lublin wygrał 39:32.

AZS Politechnika Koszalińska - SPR Lublin 32:39 (18:20)

AZS: Sziwierska - Bilenia 14, Matuszczyk 5, Kobyłecka 4, Koprowska 3, Dworaczyk 2, Odrowska 2, Chmiel 1, Muchocka 1, Dąbrowska.

SPR: Gawlik, Czarna - Małek 12, Wojtas 9, Kocela 6, Wilczek 6, Repelewska 5, Stasiak 1, Konsur, Wojdat.

źródło: Własne / SportoweFakty.pl