Przed ostatnią kolejką spotkań w II lidze mężczyzn nie mogliśmy być pewni niczego. Morze Bałtyk mogło zapewnić sobie miejsce zarówno w play-offach jak i play-outach. Natomiast, do utrzymania piątej pozycji w tabeli, która daje bezpieczne utrzymanie się w lidze, bez konieczności rozgrywania kolejnych spotkań, trzeba było zdobyć punkt w konfrontacji z zespołem z Kalisza. Miało to być porywające widowisko, bo drużyna MKS-u Kalisz nadal walczyła o drugą pozycję w tabeli, a do tego potrzebowała trzech punktów i porażki wcześniejszego rywala szczecińskiego zespołu - AZS UAM Poznań. Premierowa odsłona spotkania pokazała, że obie ekipy są zdeterminowane, by zdobyć pełną pulę za dzisiejsze spotkanie. Walka punkt za punkt dała jednak zwycięstwo kaliszanom (25:20), z powodu większej ilości błędów własnych po stronie Morza.
W kolejnych partiach numer dwa i trzy żadna z drużyn nie chciała odpuścić a walka była emocjonująca. Drugą partię wygrali goście ze Szczecina 25:22, by trzecią oddać gospodarzom 25:23.
Siatkarze Morza Bałtyk wiedzieli już, że nie mają szansy na zdobycie 3 'oczek'. Jednak nie poddali się i zdecydowali się walczyć o tie-break. Set czwarty był zgoła odmienny niż partię wcześniejsze. Kaliszanie podłamani informacją o gładkiej wygranej AZS Poznań popełniali rażące błędy, które wykorzystali podopieczni Michała Dolińskiego doprowadzając do wyniku 11:1 dla przyjezdnych. Przewagę utrzymali do końca, zwyciężając w secie 25:19. Piąta partia meczu toczyła się punkt za punkt, jednak błąd na zagrywce Łukasza Jakowczyka zadecydował o tym, że mecz wygrała drużyna MKS Kalisz. Było to ostatnie spotkanie siatkarzy Morza w tym sezonie. W rozgrywkach zajęli 5. miejsce zdobywając w 18 meczach 29 punktów. Gratulujemy chłopakom spokojnego utrzymania w lidze i życzymy kolejnych sukcesów w przyszłym sezonie.
źródło: wielkopolskisport.pl
|
|