Kibice szczecińskiego Morza Bałtyk musieli czekać aż 5 kolejek na ponowne zwycięstwo swojego zespołu. Podopieczni Michała Dolińskiego przerwali złą passę w meczu z AZS-em Zielona Góra, ogrywając gospodarzy 3:1(25:20, 23:25, 19:25, 23:25). Warto wspomnieć, że jest to pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w tym sezonie.
Początek spotkania jednak nie zwiastował nic dobrego. Szczecinianie zaczęli nie najlepiej, głównie nie radzili sobie w przyjęciu. Dobra grą i konsekwentną taktyką imponował z kolei AZS. Przełomowa okazała się następna partia, w której Morze nie bez trudu wygrywa do 23. Trzeci set to popis gry naszego zespołu. Szybko zdobyta przewaga pozwala kontrolować przebieg gry już do samego końca. Równie dobrze rozpoczęła się czwarta odsłona meczu. Nerwowo zrobiło się dopiero w końcówce przy stanie 19:21 do walki poderwali się gospodarze. Szczecinianie jednak nie pozwolili wydrzeć sobie zwycięstwa. Mecz atakiem po bloku zakończył Łukasz Jakowczyk.
Dość nietypowo ułożony terminarz sprawia, że Morze przed własną publicznością zagra dopiero 28 stycznia. Najbliższe spotkanie w Sulęcinie 10 grudnia(sobota) z tamtejszą Olimpią. Jak donosi oficjalna strona klubu z gry w zespole z powodów osobistych zrezygnowało dwóch zawodników: Artur Wierzbicki i Dawid Proskurnicki.
źródło: morzebaltyk.pl/własne
|
|