Mariusz, gratulacje wygrałeś plebiscyt na najlepszego piłkarza okręgówki w 2009 roku, przed Tobą wygrał Plebiscyt także zawodnik Korony, Krzysztof Kubas. Czy spodziewałeś się wygranej?
- Dziękuję za gratulacje. Nie spodziewałem się wygranej, ale się niezmiernie cieszę z tego tytułu. Dziękuje wszystkim za to, że oddawali swoje głosy na mnie, a także prezesowi i trenerowi za nominację do plebiscytu. Jakie masz plany na rundę wiosenną w Twoim wykonaniu grając w Koronie Stuchowo? - Chcę wypaść jeszcze lepiej niż w poprzedniej rundzie, a za cel stawiam sobie awans drużyny do piątej ligi.
Mariusz ile to już lat jak grasz w klubie, skąd się wzięło zamiłowanie do piłki nożnej?
- W klubie gram już od pierwszych klas podstawówki. Skąd zamiłowanie to piłki? Nie wiem, jak odpowiedzieć na to pytanie, po prostu kocham to co robię i już. Każdy piłkarz ma swojego idola piłkarskiego, na którym się wzoruje. Kto jest Twoim ulubionym zawodnikiem z którego czerpiesz wzorce? - Moim idolem piłkarskim jest sam Maradona. A dlaczego on, dlatego że był on utalentowanym piłkarzem i osiągnął duży sukces w piłce nożnej. Chciałbym osiągnąć tyle co Diego Maradona. Czy masz wymarzony klub, w którym byś zagrał w przyszłości nosząc jego trykot i broniąc klubowych barw? -Jeszcze nie marzyłem o grze w wielkich klubach. Początkowo chciałbym zatrzymać się w jakimś polskim klubie, co pozwoliłoby mi na osiąganie dalszych sukcesów. Już niedługo zdajesz egzamin maturalny, a potem studia przed Tobą? Czy już masz wybrany kierunek studiów? - Do końca nie wiem zastanawiam się nad dwoma kierunkami mechanika i budową maszyn oraz nad fizyką materiałów. Oczywiście jeżeli matura pójdzie dobrze, mam taka nadzieję. Dziękuje za rozmowę. Życzymy dalszych sukcesów w piłce oraz życiu prywatnym.
źródło: własne/Bengoro
|
|