Szczecińscy siatkarze Morza Bałtyk przegrali pierwszy mecz w ramach 5 rundy Pucharu Polski z liderem II ligi grupy 4 - MKS MOS Będzin 1:3.
Spotkanie nie było porywające. Jedna i druga strona popełniała proste błędy. Więcej niestety szczecinianie, którzy po dwóch ligowych porażkach na wyjeździe wyraźnie przechodzą kryzys. O zwycięstwie w pierwszej partii zdecydowała sama końcówka. Szczecinianie prowadzili już 21:20, by przegrać 21:25. Zagrywał kapitan przyjezdnych Dariusz Syguła a gospodarze nie potrafili skutecznie umieścić piłki w boisku. Druga odsłona meczu należała już do naszych siatkarzy. Mimo, że goście wyrównali jeszcze stan na po 20, to ostatecznie Morze wygrało 25:23.
Trzeci set rozpoczął się od asa serwisowego przyjezdnych. Od tego momentu MOS Będzin nie oddał już prowadzenia w tej partii i wygrał do 22. Na czwartą odsłonę trener Gogol desygnował do gry w podstawowej szóstce Kwaśniaka i Milczarka - to przyniosło efekt, ale tylko do stanu 18:15. Później znów błędy i w konsekwencji porażka 23:25.
Do kolejnej rundy Pucharu Polski, w którym pojawią się już zespoły z PLS-u awansuje zwycięzca dwumeczu. Rewanż odbędzie się w Będzinie, 9 grudnia. Szczecinian czeka ciężka przeprawa. MKS MOS Będzin jeszcze w tym sezonie we własnej hali nie przegrał - nie tylko w lidze, ale i w pucharze. Morze Bałtyk - MKS MOS Będzin 1:3 (21:25, 25:23, 22:25, 23:25) Morze Bałtyk: Mateusz Sylla, Michał Doliński, Michał Glinka, Dawid Michor, Artur Kulikowski, Konrad Paśnik, Krystian Pachliński (libero) oraz Maciej Kwaśniak, Adrian Milczarek, Paweł Kaczorowski.
źródło: własne
|
|