Na koronie stadionu z Arką Gdynia
Juniorzy młodsi trenera Piotra Łęczyńskiego - po cennych trzech punktach wywalczonych z Lechią Gdańsk - zagrają na koronie stadionu z Arką Gdynia. Pojedynek z żółto-niebieskimi odbędzie się 30 kwietnia o 16:00.
- Czekamy z niecierpliwością na mecz - powiedział Piotr Łęczyński. - Po pojedynku czekają nas trzy dni wolnego, a więc chłopcy będą podwójnie zmotywowani, aby dobrze rozpocząć wolne. Młodzi Portowcy mają za sobą trudną potyczkę w Gdańsku, gdzie wygrali 1:0 z Lechią po bramce Arona Stasiaka. Napastnik jest najlepszym strzelcem w Lidze Makroregionalnej. Po sześciu kolejkach ma na koncie siedem trafień.
- Cieszymy się, ale pozostał mały niedosyt - przyznał Łęczyński. - Nie wykorzystaliśmy sporo sytuacji. Musieliśmy przez to pilnować wyniku, aby nie stracić głupio bramki. W pełni zasłużyliśmy na zwycięstwo.
Triumf w Gdańsku pozwolił odskoczyć od trzeciej w tabeli Lechii na cztery oczka. Z kolei nasz najbliższy rywal zajmuje przedostatnią lokatę z dorobkiem czterech punktów. Gdynianie wygrali jedną potyczkę (4:0) z Bałykiem Koszalin po golach Wojciecha Kafki, Krzysztofa Bednarskiego, Adriana Polańskiego i Oskara Ryka. - Arka co roku występuje w LM i kończy rozgrywki w górnej części tabeli - mówił Łęczyński. - Cieszymy się, że po niezłym ostatnim spotkaniu możemy zagrać u siebie. W ostatnich trzech pojedynkach gdynianie wygrali raz we wspomnianym meczu z Bałtykiem. W pozostałych przegrywali 1:2 z Lechią i Chemikiem Bydgoszcz. W sobotnim meczu nie zagrają Dominik Nowakowski i Kacper Michalski. Obaj mają drobne urazy. Z kolei pod znakiem zapytania stoją występy innych zawodników. - Nie wiemy, co z Maćkiem Żurawskim, Hubertem Sadowskim i Kubą Brzozowskim - przyznał Łęczyński. - Czekamy na rozwój wydarzeń. Mam nadzieję, że dołączą do kadry.
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |