Na dzień dobry rezerwy Rosy
19 kwietnia Spójnia Stargard Szczeciński przegrała na własnym parkiecie z Legią Warszawa w czwartym meczu pierwszej rundy play-off. Po 161. dniach przerwy biało-bordowi wracają na parkiety by rywalizować o ligowe punkty tym razem z rezerwami Rosy Radom.
W czasie tych pięciu miesięcy przerwy w stargardzkim klubie doszło zmian. Najważniejszą z nich było odejście pierwszego szkoleniowca Aleksandra Krutikowa, którego zastąpił wieloletni kapitan, Wiktor Grudziński. Dla tego drugiego pojedynek z drużyną z Mazowsza, będzie debiutem w tej roli w oficjalnym starciu. Jak wypadnie trzymamy kciuki żeby jak najlepiej.
Oczywiście zmiana szkoleniowca nie była jedyną. Sporo zmieniło się na deskach. Przybyli: Łukasz Pacocha (AZS Koszalin), Konrad Koziorowicz (King Wilki Morskie Szczecin), Karol Pytyś (King Wilki Morskie Szczecin), Damian Pieloch (MOSiR Krosno), Maciej Raczyński (Anwil Włocławek), Piotr Poziemski (Spójnia juniorzy rocznik 1997), Jacek Stefanowicz (Spójnia juniorzy rocznik 1997) oraz Martin Kazimierczak (Gryf Goleniów). W biało-bordowych barwach nie zobaczymy już Łukasza Żytko (Noteć Inowrocław - trener), Piotra Pluty (GTK Gliwice), Łukasza Bodycha (GTK Gliwice), Jerzego Koszuty (Sokół Łańcut), Marcina Stokłosy i Dawida Mieczkowskiego.
W okresie przygotowawczym stargardzianie rozegrali dziewięć gier kontrolnych tylko trzy z nich wygrali z Basketem Poznań, Domino Inowrocław oraz z AZS-em Koszalin. To ostatnie zwycięstwo było sporą niespodzianką bowiem koszalinianie występują w PLK. Biało-bordowych sympatyków bardzo ucieszył także styl w jakim została ona odniesiona oraz walka ją podopieczni Grudzińskiego podjęli. Każdy w Stargardzie taką Spójnię chciałby oglądać na co dzień. W szeregach Rosy nie wiele się zmieniło. Większość rezerwistów za pewne wraca teraz pamięcią do 25. stycznia 2015 roku. Wtedy to za sprawą Szymkiewicza i Zegzuły radomianie wysoko pokonali Spójnię. Obaj są ciągle zawodnikami Rosy i trzeba na nich uważać. Ten pierwszy ciągle ma coś do udowodnienia bowiem był graczem zachodniopomorskiego klubu, jednak ze względu na jego kontuzję działacze postanowili zawiesić jego kontrakt i formalnie zrezygnowali z jego wypożyczenia. Od tego zdarzenia minęło już sporo dni, jednak także ze względu na zamieszanie jakie powstało w Stargardzie Szczecińskim po tym jak zawodnik podpisał kontrakt z Rosą spowodowało, że Daniel nie mile wspomina tamten czas. Początek starcia w Hali sportowej MOSiR w Radomiu w niedzielę 27 września o godz. 17:00. Wszyscy bardzo mocno trzymamy kciuki za pozytywne wieści.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|