Rozbratu z ligową siatkówką wystarczy. Tym bardziej, że kibice już dawno ostrzyli zęby na wydarzenia pierwszej odsłony nowego roku, kiedy Chemik Police stoczy kilka bardzo ważnych i prestiżowych bojów.
Liderki Orlen Ligi rozpoczną od meczu rodzimych rozgrywek we własnej hali z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyną, zespołem środka tabeli, ale nie byle jakim. Wprawdzie to nie ta sama drużyna, co jeszcze kilka lat temu, a obecnie nie do końca wypełnia oczekiwania Bogdana Serwińskiego, wielu upatruje w niej kuźni siatkarek mających za chwilę stanowić o sile tej ligi, a może i nawet reprezentacji. W zespole 'Mineralnych' mamy przecież znaną nam dobrze Annę Grejman czy Natalię Kurnikowską. Gra tam również Aleksandra Krzos, była libero Chemika. Ta ostatnia, z powodu kontuzji nie pojawi się jednak na parkiecie szczecińskiej Areny. A co słychać w polickiej ekipie?

Poprzedni rok Chemik kończył bardzo efektownie i skutecznie, a forma całego zespołu była przez długi czas stabilna. Po kilku tygodniach przerwy w rywalizacji ligowej, a przede wszystkim reprezentacyjnych wojażach aż siedmiu siatkarek Giuseppe Cuccariniego, z dyspozycją zespołu jako kolektywu może być różnie.

Czy zmobilizowana i głodna sukcesu ekipa Muszynianki będzie w stanie to w jakikolwiek sposób wykorzystać? Jesteśmy tego bardzo ciekawi.

Początek meczu zaplanowano na godzinę 18.00 w piątek. Bilety na to spotkanie są w sprzedaży, zarówno internetowej, jak i tradycyjnej w kasach hali od godz. 14:00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne