ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Pogoń Szczecin zatrzymana przez... Krupę
autor: Krzysztof Cichomski C80Dobre spotkanie rozegrali szczypiorniści Pogoni Szczecin w dalekich Puławach. Tamtejsze Azoty nie należą do ulubionych drużyn Portowców. Do tej pory podopieczni Rafała Białego jeszcze tam nie wygrali. W środę do przełamania nie doszło, choć było niezwykle blisko. Szczecinian zatrzymał Krupa, ale nie ten ze zdjęcia obok (Paweł - dop. red.), a czeski golkiper puławian - Jakub Krupa. Pogoń przegrała tym samym już czwarty mecz w Superlidze. Kolejnym przeciwnikiem siódemki z Grodu Gryfa będzie węgierski Csurgoi KK (puchar EHF), a potem wrocławski Śląsk.
Od początku Pogoń miała problem w ofensywie. Pierwszą bramkę dla gości trafił dopiero w 5. minucie Mateusz Zaremba. Puławianie prowadzili już wówczas 3:0. Co ciekawe, ten sam szczypiornista już kilka minut później doprowadził do pierwszego tego dnia remisu po 3. Od tamtej pory zawody miały już bardziej wyrównany przebieg. Owszem częściej niewiele z przodu pozostawali gospodarze, ale rywale nie zamierzali odpuszczać.

Wszystko szło zgodnie z planem do 27. minuty. Było wówczas 13:13. O przegranej pierwszej połowie zdecydowały wówczas dwa elementy. Jednym z nich była kara dla Czecha Michała Bruny, drugim był inny czeski problem szczecinian, a mianowicie Jakub Krupa - nominalnie trzeci bramkarz ekipy z Lubelszczyzny. O tym, że tak właśnie będzie okazało się dopiero później.

Po zmianie stron oba zespoły sporo uwagi zaczęły zwracać na grę w obronie. Mocna defensywa dała się we znaki Łukaszowi Gierakowi. Już w 44. minucie środkowy rozgrywający obejrzał czerwoną kartkę. Powodem była gradacja kar. Rezultat brzmiał wówczas 18:16. Dobre zawody rozgrywał z kolei Edin Tatar oraz Paweł Krupa. Ten drugi brylował pod bramką Jakuba Krupy.

Sytuacja Portowców źle zaczęła wyglądać właśnie za sprawą czeskiego bramkarza. Efekt: 21:17. Mecz nie był jeszcze przegrany. Ostatnią deskę ratunku dla Pogoni wyciągnęli sami puławianie. Najpierw karę otrzymał Przemysław Krajewski, po minucie także Piotr Masłowski. Gospodarze grający przez kilka chwil w czterech mogli liczyć na swojego ostatniego obrońcę. Dzięki niemu Azoty ostatecznie po raz kolejny ograły Pogoń, tym razem 25:22.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne

relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7
 

Superliga mężczyzn (2015/2016)
Azoty Puławy Sandra Spa Pogoń Szczecin
25 22
14-10-2015 18:00
dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Pogoń Szczecin zatrzymana przez... Krupę (kempes7)
 
top komentarze
newsy:
1 » Luka Zahovič odchodzi z »
1 » Myśla poszukuje sparing »
1 » Cretti: Przyglądanie si »
mecze:
1 » Ina Ińsko-Orzeł Wałcz
1 » Mewa Resko-Wicher Brojc »
1 » Pogoń Szczecin-Piast Gl »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 3
statystyki portalu
• drużyn: 3131
• imprez: 151776
• newsów: 78296
• użytkowników: 81235
• komentarzy: 1177647
• zdjęć: 903759
• relacji: 40700
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies