Ze Śląska na tarczy
Porażką 2:7 zakończył się pojedynek szczecińskiej Pogoni 04 z Nbitem w Gliwicach.
Pierwsza połowa niedzielnego spotkania była bardzo wyrównana. Portowcy swoją gra pokazywali, że ich miejsce w tabeli nie jest dziełem przypadku. Szczecinianie prowadzenie objęli w 18. minucie, bramkarza gospodarzy pokonał Oleksandr Shamotii . Wynik nie zmienił się do przerwy.
Gliwiczanie w 22. minucie doprowadzili do remisu, Lasika pokonał Tomasz Starowicz. Portowcy wyszli na prowadzenie w 32 minucie dzięki trafieniu Mateusza Jakubiaka. Kibice ze Szczecina oglądający transmisję internetową mogli sądzić, że wszystko wraca do normy. Że Zero-Czwórka tradycyjnie już wywiezie ze Śląska punkty, a kolejne bramki są kwestią czasu.
Nic bardziej mylnego. Po kilku sekundach gliwiczanie doprowadzili do remisu, Robert Satora skierował futbolówkę do siatki. Nie minęło 30. sekund a zawodnicy Nbitu prowadzili, gola na 3:2 zdobył Przemysław Dewucki. Dwie minuty później Robert Satora zapisał na swoim koncie drugą bramkę. Przy takim obrocie sprawy Łukasz Żebrowski wycofał bramkarza, niestety zmiana ta dała kolejnego gola dla beniaminka Ekstraklasy Futsalu. Trafienie na swoje konto zapisał Przemysław Dewucki . Przy stanie 2:5 Kamil Lasik wrócił na swoja pozycję. Okazało się, że gliwiczanie mają swój dzień. 37. minuta to podwyższenie rezultatu meczu. Piłkę do siatki szczecinian skierował tym razem Tomasz Czech. Na sam koniec wynik meczu na 7:2 dla miejscowego zespołu ustalił Przemysław Dewucki , tym samym zapisając na swoje konto hat-trika. Po tej porażce piłkarze Zero-Czwórki zajmują 4. miejsce w tabeli. Kolejny mecz w lidze dopiero rozegrają we wtorek 24 listopada, a ich rywalem będzie KGHM Euromaster Chrobry Głogów.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|