Kotwica na Śląsku
Do dwukrotnego mistrza Polski udadzą się kołobrzeżanie. Ten obecnie straszyć może jedynie z kart historii. W weekend Kotwica przegrała ważne spotkanie z GKS-em Tychy. Podopieczni Piotra Tworka oblali sprawdzian, ale ciągle powinni skorzystać z okazji zajęcia jak najwyższej pozycji w drugiej lidze.
Bytomianie to beniaminek rozgrywek, który nadal jest uwikłany w walkę o utrzymanie. Na Śląsku na pewno chcą uniknąć nerwowej końcówki i liczą na pokonanie nieco podłamanej Kotwicy. Na własnym boisku Polonia gra w tym sezonie w kratkę, co pokazuje bilans 5-4-4. Jeśli chodzi o silniejszych rywali to bytomianie na własnym stadionie pokonali Raków Częstochowa 1:0 i Radomianka Radom 2:1. Zespół dużo gorzej radzi sobie na wyjazdach, gdzie przegrał już dziesięć razy.
Liderami drużyny są doświadczony Marcin Lachowski (najlepszy strzelec zespołu - 6 goli), Bartłomiej Setlak, Kamil Zalewski oraz Michał Zieliński, ograny na boiskach Ekstraklasy. Opiekunem drużyny od końcówki ubiegłego roku jest Ireneusz Kościelniak. Wcześniej pracował on w GKS-ie Katowice. Kadra Polonii Bytom opiera się przede wszystkim na zawodnikach z innych śląskich klubów. Gospodarze środowej potyczki grają ostatnio w kratkę. W poprzedniej serii gier podobnie jak Kotwica przegrali swój mecz. Już w 10. minucie bytomianie stracili gola z Legionovią i choć mogli wyrównać (rzut karny zmarnował Adrian Krysian), obeszli się smakiem. Uwzlgędniając walkowera z Okocimskim, podopieczni Piotra Tworka notują serię czterech z rzędu zwycięstw na wyjazdach. Przedłużenie tej serii mile widziane.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|