Kryzysowe derby
![]()
Papierowa potęga
Lechia od kilku okienek transferowych wymieniana jest jako drużyna, która ma podbić T-Mobile Ekstraklasę. Mimo ściągnięcia głośnych nazwisk, gdańszczanie notują kolejną słabą jesień. Eksperci mieli jednak prawo łudzić się, że Lechia powalczy o miejsce w czołówce. Zespół z takimi zawodnikami jak Aleksandar Kovačević, Grzegorz Kuświk, Sławomir Peszko czy Miloš Krasić, bez wątpienia powinien grać lepiej. Po raz kolejny jesteśmy jednak świadkami tego, że głośne nazwiska i grube portfele, nie są gwarancją sukcesów z miejsca. Projekt budowania potęgi w Gdańsku znów nie wypalił i kibice Lechii powinni obawiać się o to, czy inwestor w końcu nie znudzi się nadmorskim klimatem. Głodni wygranej Obie jedenastki czują już głód zwycięstwa. Portowcy nie wygrali w lidze od początku, a gdańszczanie od końca października. Warto dodać, że kibice w Szczecinie ostatni raz z kompletu punktów cieszyli się 28 września, czyli ponad dwa miesiące temu. O ile Duma Pomorza przeplata przegrane remisami, tak Lechia notuje aktualnie serię czterech z rzędu porażek. Biało-zieloni udadzą się jednak do Szczecina z pewnym optymizmem. Otóż na szczeblu Ekstraklasy ostatni raz przegrali w Grodzie Gryfa w maju 1988 roku. Szczęśliwy arbiter Środowe zawody poprowadzi Tomasz Wajda z Żywca. 35-letni arbiter od 2009 roku był rozjemcą w pięciu meczach Pogoni Szczecin. Bez wątpienia nie jest to dużo, ale warto zauważyć, że kiedy to on sędziował, szczecinianie najczęściej wygrywali (cztery wygrane i jeden remis). Był on arbitrem głównym w zremisowanych Derbach Pomorza z 2013 roku (Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin 1:1).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|