Zatrzymać lidera
Lider rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy odwiedzi jutro Szczecin. Co zaskakujące, nie będzie to Legia czy Lech, a Piast Gliwice, który w minionym sezonie walczył o utrzymanie. Portowcy powalczą o przerwanie serii pięciu z rzędu zwycięstw gliwiczan. Sami będą chcieli przedłużyć swoją passę siedmiu z rzędu pojedynków bez porażki.
W TME nie najlepiej
Duma Pomorza z Piastunkami grała w Ekstraklasie do tej pory sześć razy. Pogoń wygrała z gliwiczanami tylko raz - 29 października 2013 roku w efektowny sposób - 4:0. Do tego dwa razy zremisowała z Piastem i trzy razy przegrała. Z sześciu goli zdobytych z tym rywalem w TME, cztery zdobył Marcin Robak. Warto zauważyć, że kiedy Piastunki jako pierwsze zdobyły gola, zawsze wygrywały, bądź remisowały z Pogonią w Ekstraklasie. Siła z południa W marcu 2015 roku w Gliwicach powierzyli funkcję budowania klubu Czechowi, Radoslavowi Látalowi. Piast latem postawił na kolejne posiłki od południowych sąsiadów Polski. Do gliwickiej drużyny dołączyli m.in. Kamil Vacek, Patrik Mráz czy Martin Nešpor. Szczególnie trafne decyzje to ściągnięcie dwóch ostatnich z wymienionych. Pierwszy, lewy obrońca w tym sezonie ma na swoim koncie już dwie bramki i dwie asysty; drugi, napastnik zdobył do tej pory cztery gole w siedmiu meczach. Bez wygranej w domu Pogoń Szczecin od sześciu spotkań nie może wygrać na własnym stadionie. Po raz ostatni z trzech oczek kibice na stadionie im. Floriana Krygiera cieszyli się 25 kwietnia 2015 roku, kiedy to Portowcy pokonali Górnika Zabrze 3:1. W kolejnych meczach przy Twardowskiego szczecinianie trzy razy zremisowali i trzy razy przegrali. Ostatnia tak zła seria miała miejsce w sezonie 2010/11. Wówczas szczecinianie nie potrafili wygrać u siebie w kolejnych siedmiu spotkaniach.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|