Powiedzieli po meczu
Czesław Michniewicz (trener Pogoni Szczecin): 'Początek meczu nie był zbyt udany w naszym wykonaniu. Przez pierwsze 15-20 minut nas nie było, a Lechia, która lepiej operowała piłką, stwarzała sobie sytuacje i zasłużenie wyszła na prowadzenie. Na szczęście po stracie gola szybko się otrzepaliśmy i wreszcie zaczął z przodu pokazywać się Zwoliński, który zdobył piękną bramkę. Szkoda, że Łukasz nie wykończył drugiej akcji, bo zamiast zdecydować się na uderzenie odgrywał piłkę. Napastnik powinien strzelać seriami, a nie podawać. Na początku drugiej połowy chcieliśmy przetrwać presję trybun, które w pierwszej połowie niosły rywali, ale po przerwie widać było zdenerwowanie wśród kibiców gospodarzy. Swojej szansy szukaliśmy w kontrach po odbiorze piłki oraz stałych fragmentach gry, jednak nie udało nam się zdobyć drugiej bramki. Z tego remisu jestem jednak względnie zadowolony, bo zdołaliśmy odwrócić losy spotkania i uważam, że zdobyliśmy jeden punkt, a nie straciliśmy dwa. Mamy na koncie pięć oczek, ale wciąż z pokorą podchodzimy do tego dorobku, bo zdajemy sobie sprawę, że ten zespół potrzebuje jeszcze sporo czasu i pracy. Początek sezonu jest jednak w naszym wykonaniu udany i chcemy to kontynuować'.
Jerzy Brzęczek (trener Lechii Gdańsk): 'Było to bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu, aczkolwiek mecz dobrze się dla nas się ułożył, bo dość szybko objęliśmy prowadzenie. Przed rozpoczęciem tej konfrontacji zdawaliśmy sobie sprawę w jakiej znajdujemy się sytuacji i pierwsze minuty pokazały, że bardzo chcemy wygrać. Po strzeleniu gola oddaliśmy jednak rywalom pole gry, a w naszych poczynaniach zabrakło agresji, determinacji i pomysłu na stworzenie sobie kolejnych sytuacji, bo mieliśmy ich zdecydowanie za mało w stosunku do oczekiwań. W pierwszej połowie z powodu silnego stłuczenia boisko musiał opuścić strzelec gola Adam Buksa, ale w żaden sposób nie możemy tłumaczyć się tym, że jego kontuzja zniweczyła nasz plan gry, tym bardziej że jest to jeden z najmłodszych zawodników. Patrząc na to wszystko, co wydarzyło się przez 90 minut, możemy być szczęśliwi, że spotkanie z Pogonią skończyło się remisem'.
�r�d�o: (PAP)
relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|