Bizon Cerkwica rozpoczął rundę od zwycięstwa w meczu wyjazdowym ze Zniczem Wysoka Kamieńska 3:0 i mecz rozegrany awansem z rundy wiosennej zakończył te rozgrywki wygraną ze Zniczem, ale tylko 4:3. Dlatego tak bardzo było to zwycięstwo cenne, ponieważ Bizon mniej więcej od połowy rundy borykał się z poważnymi problemami kadrowymi, grał w tym czasie różnie - tracił dużo bramek nie potrafił na własnym boisku wygrać z takimi przeciwnikami jak: Bałtyk Gostyń czy Gardominka Mechowo, będąc zdecydowanym faworytem tych meczy. Warto wspomnieć, że Bizon początek rundy miał rewelacyjny 4-mecze i 4-zwycięstwa w tym 3-mecze wyjazdowe, jako jedyna drużyna dotychczas w trzeciej kolejce pokonała obecnego lidera grupy Flotę Świnoujście aż 4:0.
Gdyby kadra Bizona była bardziej stateczna do końca tej rundy, to zapewne zdobycz punktowa jak i miejsce w tabeli byłyby bardziej okazałe a tak pozycja w tabeli to 6 miejsce i 24 pkt.

Został na pewno duży niedosyt bo możliwości i potencjał na pewno są, jeżeli na wiosnę uda się znowu skład ustabilizować i co nie ukrywam wzmocnić to na pewno będzie jeszcze ciekawiej.