Mozna było jezdzic na sankach.......
Spotkanie odbywało sie przy bardzo trudnych warunkach, piłka ślizgała się pod nogami, ciężko było o dobre przyjęcie piłki! Mecz został rozegrany w Gryficach, gdzie wszystkich zaskoczyły obfite opady śniegu. Obydwie drużyny bardzo chciały wygrać mecz, który zalicza się już do rundy wiosennej. Po pierwszym gwizdku sędziego drużyna z Trzygłowia przeprowadziła akcje po której padła pierwsza bramka. Następnie po parunastu minutach z rzutu wolnego padła druga bramka dla Błękitnych. W późniejszym czasie padły kolejne 3 bramki dla gospodarzy, padały one po dość nieudolnej grze zawodników z Przybiernowa. Goście odpowiedzieli tylko jedna bramką w pierwszej połowie, została ona zdobyta po strzale z dystansu.
Druga połowa zaczęła się od lepszej gry Pomorzanina, drużyna stwarzała więcej akcji niż w pierwszej połowie, lecz i tak to nic nie dało, ponieważ nie pokonała bramkarza gospodarzy. Błękitni w drugiej połowie strzelili jeszcze jedna bramkę. W końcówce meczu został sfaulowany bramkarz gości i musiał go zastąpić zawodnik z pola. Mecz zakończył się wynikiem 6:1 dla Trzygłowia. relacjďż˝ dodaďż˝: kazan90 |
|