Sobota 03.11.2007 mecz na szczycie IV ligi zachodniopomorskiej. Bardzo słoneczny dzień w Ustroniu Morskim zapowiadał wspaniałe zawody, ale jak się okazało tylko dla jednej z drużyn. Gospodarze wyszli na boisko w swoim najmocniejszym ustawieniu, czego nie można powiedzieć o drużynie z Dębna. Absencja dwóch podstawowych zawodników tj. Romana Majchrzaka i Marcina Całko spowodowała fatalne skutki dla przyjezdnych. Gospodarze prowadzili grę od początku meczu i byli drużyną dyktującą warunki na boisku. Już w 19 minucie Astra mogła objąć prowadzenie jednak na pogotowiu stał bramkarz gości Dominik Kubrak. Nieliczne ataki przyjezdnych kończyły się przed polem karnym klubu z Ustronia Morskiego lub strzałami wysoko ponad bramką gospodarzy. Następne minuty to już coraz wyraźniejsza przewaga gości. Bardzo ładne i składne akcje, ale niestety nieskuteczne. Pod koniec pierwszej połowy stare piłkarskie przysłowie znalazło swoje zastosowanie - "Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić". Po naporze gości do głosu zaczęli dochodzić gospodarze w wyniku czego w 45 minucie po szybkiej i składnej kontrze bramkę zdobywa Lenkiewicz zdobywając tzw. "bramkę do szatni".



Druga połowa i od razu groźny strzał gospodarzy jednak nad bramką. Gospodarze próbują kontrolować grę i przejąć inicjatywę aby nie dopuścić do wyrównania. Kolejne minuty to coraz bardziej zarysowująca się przewaga gospodarzy na dowód czego w 50 minucie napastnik Astry po dośrodkowaniu z prawej strony znalazł się 5 metrów od bramki Kubraka i przestrzelił. Od tej pory drużyna z Dębna broniła się przed atakami piłkarzy z Ustronia Morskiego w głębokiej defensywie, nie wychodząc z własnej połowy. Nieustające ataki gospodarzy przypieczętowała bramka zdobyta w 67 minucie. Po stracie piłki przez Pawła Majewskiego w środku pola szybka kontra i dobry strzał Lenkiewicza, który już po raz drugi pokonuje bramkarza gości Dominika Kubraka.



Kolejne minuty to nieustające ataki gospodarzy i gdyby nie D. Kubrak już w 10 minut po drugiej bramce mogły paść jeszcze trzy bramki dla Astry. Do końca meczu drużyna z Dębna potrafiła przeprowadzić tylko jedną akcje, natomiast gospodarze mogli zrobić sobie dzisiaj "kunszt strzelecki", ale jakoś brakowało skuteczności. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2-0 dla Astry Ustronie Morskie przewyższającej dzisiaj drużynę przyjezdnych pod każdym względem.

Następny mecz Astra Ustronie Morskie rozegra na własnym boisku z Iną Goleniów, natomiast drużyna z Dębna pojedzie do Szczecina aby tam rozegrać mecz z tamtejszą Stalą Szczecin.