Szczecinianki poznały swoje rywalki
Już za niespełna dwa tygodnie przekonamy się, czy młode piłkarki ręczne Klubu Sportowego Centrum Kształcenia Sportowego Szkoły Mistrzostwa Sportowego ze Szczecina awansują do ćwierćfinałów mistrzostw Polski juniorek. W piątek w siedzibie Związku Piłki Ręcznej w Polsce przeprowadzono losowania grup.
To nie było udane dla szczecinianek. Podopieczne Moniki Jarnuczak i Jarosława Szymaniaka trafiły na mocne MKS MOS Gniezno i GTP Gdynię. - Nasza grupa jest bardzo wyrównana - przyznaje Oliwia Dorawa, środkowa rozgrywająca KS CKS SMS. - Z Gnieznem całkiem niedawno mierzyłyśmy się w II lidze i przegrałyśmy, jest to wymagający przeciwnik, a z Gdynią ostatni raz spotkałyśmy się na ubiegłorocznych mistrzostwach. Wygrałyśmy z nimi jedną bramką, ale już wówczas pokazały, jak wiele potrafią. Zapewne nie inaczej będzie i tym razem.
Tym niemniej licealistki z Rydla nie stoją na straconej pozycji. - Pomimo przerwy w rozgrywkach, cały czas trenujemy. Chciałybyśmy powtórzyć półfinał z zeszłego sezonu, ale na tę chwilę celem jest wyjście z grupy. Jeśli uda nam się to osiągnąć, to wtedy będziemy zastanawiać się, co dalej - mówi 17-latka.
Ona sama już małe sukcesy ma na swoim koncie. W 2013 roku była w szerokiej kadrze reprezentacji Polski młodziczek. - To powołanie przyszło w nie najlepszym dla mnie momencie. Jednak dziś już jestem na nie przygotowana. Ciężka praca, trochę szczęścia i wszystko jest możliwe. A najlepszą okazją do zaprezentowania swoich umiejętności będzie właśnie 1/8 MPJ. Ta już 23 stycznia w hali przy Twardowskiego w Szczecinie. Na początek rywalizacja z młodzieżowym zapleczem Vistalu Gdynia.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|