Po emocjonującym meczu piłkarze Błękitnych Stargard zremisowali w 

Pyrzycach z Sokołem 2:2.

Wynik meczu nie odnosi się do przebiegu spotkania, w którym to

Błękitni byli owiele lepszą jedenastką od miejscowej drużyny.
Sokół jednak wykorzystał w pierwszej połowie wytworzone sytuacje

bramkowe i może być zadowolony z remisu.

Sokół Pyrzyce praktycznie wygrał te spotkanie, bo z punktu w meczu z Błękitni miejscowi zawodnicy mogą się cieszyć. Nawet minimalnych powodów do radości nie mają natomiast stargardzcy piłkarze, którzy dominowali przez 90 minut a jedynie zremisowali. Od 55. minuty Błękitni grali z przewagą dwóch zawodników a w drugiej połowie nie zdołali strzelić ani jednej bramki a powinni conajmniej kilka.

Na pierwsze bramki nie było trzeba długo czekać, po kwadransie gry Robert Gajda zagrał do Łukasza Woźniaka a ten ładnym strzałem otworzył wynik. Warto wspomieć że dzisiejszy mecz był w debiutem Woźniaka w tym sezonie.

Dziesięć minut później główkował Przemysław Filocha a Maciej Halareiwcz, który w sobotę miał bardzo dużo szczęścia wyciągał piłkę spadająca do bramki. Następnie druga żółta kartkę powinien ujrzeć Adam Klubikowski jednak uratował go sędzia liniowy, który po tym jak obrońca Sokoła dotknął piłkę ręką pokazał, że piłka opuściła boisko.

W 33. minucie Wojciech Greguła popełnił katastrofalny błąd, chciał zagrać do Jakuba Procyka, lecz piłkę przejął Grzegorz Magnuski i spokojnie strzelił do siatki Macieja Kaczmarczyka.

Mecz rozpoczął się od nowa, ale nie trwał długo, po trzech minutach Filocha zdjął z nogi piłkę Dominikowi Olszówce i ponowię stargardzianie wyszli na jedno bramkowe prowadzenie.

W 38. minucie drugą żółtą kartkę ujrzał kapitan gospodarzy Marek Lewandowski.

Parę minut i kolejna bramka, tym razem Maciej Więcek we swoim stylu posłał piłkę do bramki.

W ostatnich sekundach pierwszej połowy żółtą kartką ukarany został Bartłomiej Zdunek który sfaulował Więcka który prowadził grę, pomimo że na boisko leżał Gajdy.

W drugiej odsłonie zobaczyli Łukasza Karasiaka, który zastąpił kontuzjowanego Tomasza Pustelnika. Druga część spotkania najbardziej pokazała, która drużyna była lepsza. Błękitni cały czas rozgrywali piłkę na połowie rywala, strzelali a Sokół zaledwie parę razy zawitał do pola karnego, Kaczamrczyka który jeśli miał coś do roboty to spisywał się bardzo dobrze.

Po dziesięciu minutach podopieczni trenera Wiesława Kawczyńskiego grali już w dziewiątkę, ponieważ czerwoną kartkę w efekcie dwóch żółtych obejrzał Klubikowski.

Kaczmarczyk bronił dobrze, ale najwięcej pracy w spotkaniu miał Haralewicz, który uratował punkty swojej drużynie. 27-letni bramkarz miał szczecie poporstu nie bywałe, broni sile strzały Filochy, Gajdy oraz Woźniaka, który próbował ściągnąć na siebie ciężar gry.

Minuta po minucie

7 - Zdunek na 15 metr do Woźniaka, Halereiwcz łapie piłkę.

12 - Magnuski urywa się Zdunkowsi i Gibasowi, Kaczmarczyk bez problemów wyłapuje uderzenie.

16 - Rybka faulem na Lewandowskim zatrzymuje kontrę Sokoła.

17 - 0:1. Gajda podaje do Woźniaka na 16 metr ten ładnym strzałem z kąta zdobywa bramkę.

18 - Kawczyński do Więcka strzał jednak dość nie celny.

20 - Zdunek ogrywa Winiarza, ale strzela byt lekko, aby zaskoczyć bramkarza.

25 - Klubikowski fauluje Gajde i tym samym zatrzymuje kontrę Błękitnych.

26 - Dośrodkowanie Woźniaka, główkuje Filocha, Halarewicz wyłapuje piłkę z pod poprzeczki.

28 - Błąd trójki sędziowskiej. Klubikowski ręka dotyka piłki, lecz ona nie wyszła poza boisko.

33 - 1:1. Katastrofalny błąd Greguły, na 18 metrze podaje piłę do Magnuskiego ten ją przyjmuje i strzela.

36 - 1:2. Filocha ściąga piłkę z nogi Olszówce i strzela do siatki.

39 - Zdunek do Woźniaka strzał obok słupka.

42 - 2:2. Z 15 metra Więcek technicznym strzałem pokonuje Kaczmarczyka.

43 - Woźniak dośrodkowuje do Jureczki odegranie do Filochy ten ambitnie walczy i z pozycji lezącej strzela na bramkę, Hackiewicz broni ze sporym szczęściem.

45 - Arbiter puszcza grę po fauluj na Gajdzie, Zdunek fauluje Więcka, który grał pomimo leżącego na boisko Gajdy.

49 - Błąd Kaczmarczyka, Magnuski główną nie trafia do pustej bramki.

55 - Za faul na Woźniaku drugą żółtą kartkę ogłada Klubikowski.

60 - Halarewicz piąstkuje uderzenie Filochy.

63 - Olszówka we własnym polu karnym odpycha Filoche ten upada i ogląda żółtą kartkę.

66 - Kaczmarczyk ładnie broni uderzenie Piguły.

69 - Karasiak trafia w boczną siatkę.

77 - Ponownie strzela Karasiak i ponowię z ogromnym szczęściem odbija bramkarz, Procyk próbuje skierować piłkę do siatki, lecz fauluje przy tym Więcka.

80 - Miejscowy kibice skanują nazwisko Gajdy i niecenzuralne okrzyki.

84 - Woźniak z rzutu wolnego dośrodkowuje, Gajda nie trafia w piłkę.

86 - Halarewicz znowu broni, tym razem po strzale Gajdy.

Sokół Pyrzyce: Haralewicz - Klubikowski, Kawczyński, Olszówka, Winiarz (61 Okraska), Pluta, Bielicki, Usarek, Więcek, Magnuski (75 Pataki), Lewandowski.

Rezerwowi którzy nie grali: Niedźwiecki - Hackiewicz, Pacholski, Szłabowski.

Błękitni Stargard: Kaczmarczyk - Procyk, Pustelnik (46 Ł. Karasiak, 86 Jarząbek), Gibas, Greguła, Rybka, Woźniak, Jureczko, Zdunek, Gajda, Filocha.

Rezerwowi którzy nie grali: Klumaszewski - Janiak, Kamiński, Kocikowski, Jankowski.

Czerwone kartki: Lewandowski (38, dwie żółte), Klubikowski (55, dwie żółte)

Zółte kartki: Zdunek, Filocha, Rybka, Woźniak

Widzów: 150

Sędziował: Marcin Świerszcz

Paweł Kloskowski