Energetyk Gryfino na inaugurację rundy wiosennej rozgromił borykającą się z problemami kadrowymi Sarmatę Dobrą aż 7:0.
Początek meczu był wymarzony dla drużyny prowadzonej przez Mariusza Kurasa, gdyż już w drugiej minucie po zagraniu piłki ręką przez zawodnika Sarmaty w polu karnym, sędzia wskazał na 'wapno'. Do wykonania jedenastki wyznaczony został Łukasz Aleksandrowicz, który pewnym strzałem pokonał bramkarza Sarmaty. Kibice zgromadzeni na stadionie nie musieli długo czekać na kolejną bramkę, bo już w piątej minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę do siatki skierował nowo sprowadzony Mateusz Toporkiewicz.

Przez cały mecz drużyna Energetyka przeważała oraz stwarzała sobie liczne sytuacje podbramkowe. Pozostałe bramki dla gryfinian strzelali Paweł Bielecki, Łukasz Łazarz, dwie bramki strzelił Szymon Sidorowicz oraz jeszcze jedno trafienie w tym meczu zanotował Łukasz Aleksandrowicz. Tym samym, pokonują drużynę Sarmaty Dobrej Energetyk awansował na piętnaste miejsce w ligowej tabeli, wyprzedzając tym samym drużynę Stali Szczecin, która zremisowała bezbramkowo z Arkonią Szczecin.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne