Wicher rozgromił u siebie drużynę z Jarosławska. Od początku meczu zarysowała się przewaga gospodarzy, która szybko przyniosła bramki. Po dwóch golach Tyrajskiego i jednym Piekarskiego na przerwę Wicher schodził z przewagą trzech bramek.


Po przerwie nadal przeważała drużyna przelewicka. Udowodniła to kolejnymi bramkami. Ładną bramkę z rzutu wolnego z narożnika pola karnego strzelił Mariusz Piekarski. Zakręcił piłkę lewą nogą, omijając mur gości. Piłka wpadła obok słupka. Później Wicher dołożył jeszcze trzy bramki. Gospodarze mogli osiągnąć nawet wynik dwucyfrowy, gdyby zawodnicy zachowali więcej zimnej krwi, a sędzia nie gwizdał dziwnych spalonych!


Warto wspomnieć także o meczu juniorów. Młodzi zawodnicy Wichra pokonali juniorów Pomorzanki aż 16-0!