Pierwszy raz w historii drugoligowych rozgrywek z tarczą wracają koszykarze Kotwicy 50 Kołobrzeg. Podopieczni Mariusza Fiedosiewicza wygrali 92:84 w Tczwie i utrzymują się ścisłej czołówce ligi. Zwycięstwo przyjezdnym po raz kolejny dali doświadczeni gracze Kotwy: tj. Grzegorz Arabas i Marko Djurić wspomagani przez Piotra Żołnierczuka zdobyli prawie dwie trzecie punktów całego zespołu.

Kołobrzeżanie zaczęli spotkanie nerwowo. Przez ponad dwie i pół minuty nie zdobyli oczka, w przeciwieństwie do gospodarzy, którzy zgromadzili ich siedem. Sygnał do odrabiania strat dał Lasota, nie minęło ponad tyleż samo minut a już gości na prowadzenie po szybkim ataku wyprowadził Arabas. Przez długi czas biało-niebiescy grali swoje i nie zanosiło się na większe zmiany.

Jednak w trzeciej kwarcie rozluźnienie w szeregach gości, lepsza gra gospodarzy spowodowała, że Ci drudzy doprowadzili oni do remisu 69:69. Wtedy ponownie dał znać o sobie Arabas, który pewnym przyłożeniem zza linii 6,75m w ostatniej akcji trzeciej kwarty ponownie wyprowadził kołobrzeżan na prowadzenie, którego Czarodzieje z Wydm mimo usilnych prób tczewian nie oddali już do końca.

SLS Tczew - Kotwica 50 Kołobrzeg 84:92 (25:27;21:30;23:15;15:20)

SLS: K. Żebrowski 18 (5as.), J. Gołębiewski 16 (5as.), A. Lebiedziński 13 (7zb., 6as.), Samujło 12 (9zb.), T. Portacha 7, M. Krakowiak 7, T. Kurpiewski 5, M. Leśniak 4, M. Kaliński 2 (9zb.), R. Ronowski 0

Kotwica 50: G. Arabas 24 (13zb.), M. Djurić 20 (7zb.), P. Żołnierczuk 16 (5as.), P. Lasota 8 (6zb.), K. Urban 6, K. Rduch 6, S. Wizert 6, D. Neumann 5 (6zb., 15as.), M. Goiński 1, A. Stachowiak 0

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne