Mistrzynie Polski z Polic przygotowują się do nowego sezonu, w którym oprócz walki o obronę tytułu czekają na nie pojedynki w grupie śmierci CEV Women's Champions League.
W czwartek (11.09) i piątek (12.09) zmierzyły się one z czołową drużyną z Czech Limos Frýdek-Místek. Najpierw w Policach w zamkniętym dla publiczności meczu wygrały 3:1 (25:18; 25:14; 16:25; 25:14), dzień później w w Kamieniu Pomorskim powtórzyły wynik 3:1 (25:16, 21:25, 25:16, 25:16). Spragnieni zobaczenia w akcji Małgorzaty Glinki-Mogentale, Marioli Zenik, Aleksandry Jagiełło, Kingi Bąk czy też Agnieszki Bednarek-Kaszy kibice wypełnili Halę Widowiskowo-Sportową po brzegi. Po meczu mogli uzyskać autografy od zawodniczek i zrobić sobie wspólne zdjęcia.

Samo spotkanie 'nie porwało' znawców siatkówki. Chemiczki mają jeszcze sporo do przećwiczenia przed nowym sezonem. Widoczny był brak serbskich zawodniczek.