Odżył Filocha, odżyli Błękitni
Zwycięstwem stargardzian zakończył się mecz Błękitnych z Leśnikiem/Rossą Manowo. Po dwóch bramkach Przemysława Filochy (na zdjęciu) w drugiej połowie Błękitni wygrali 2:0. Spotkanie powinno zakończyć się wyższym wynikiem jednak dogodnych sytuacji strzeleckich nie wykorzystał Robert Gajda i Bartłomiej Zdunek. Przystępując do środowego spotkania piłkarze Błękitnych chcieli zapomnieć o porażce z Gryfina kiedy to przegrali z miejscowym Energetykiem. W pierwszej połowie gra podopiecznych trenera Arkadiusza Zająca nie zbyt mogła się podobać kameralnej widowni, która zgromadziła się na stadionie przy ulicy Ceglanej. Błękitni: Kaczmarczyk - Procyk, Pustelnik, Gibas, Greguła, Ł. Karasiak (85 Piotrowski), Zdunek (87 Janiak), Inczewski, Jureczko, Filocha, Gajda. Rezerwowi którzy nie grali: Klimaszewski - Korycki, Kamiński, Jankowski. Leśnik: Jędrzejczyk - Wenerski, Dawidowicz, Stokowiecki, Lenio, Hołub, Dudek (75 Śniarski), Ścisły, Gliński (66 Wawrzkiewicz), Haczykowski, Perkowski (25 Marczak, 72 Cieslak). Rezerwowi którzy nie grali: Kuczak, Grobelny. W pierwszych minutach gry dogodną okazje strzelecką miał Sebastian Inczewski jednak po podaniu Łukasza Karasiaka nie trafił do pustej bramki. Chwile później Filocha mógł otworzyć wynik, ale znowu się nie udało. Do końca pierwszej połowy nic ciekawego kibice nie mogli zobaczyć, chyba, że pozycje spaloną, na której domniemanie był Robert Gajda po zagraniu piłki z autu. Druga odsłona przyniosła już lepszą grę biało-niebieskich. W 52. Minucie powinna paść bramka jednak kapitan stargardzkiej jedenastki nie zdecydował się na bezpośredni strzał na bramkę strzeżoną przez Tomasza Jędrzejczyka podobna niewykorzystana sytuacja była w 64. minucie. Przełomowy moment meczu rozpoczął się w 65. minucie, kiedy to Filocha po dośrodkowaniu Bartłomieja Zdunka trafił w poprzeczkę. Pięć minut później taka sama akcja przyniosła pierwszą bramkę. W 80. minucie Inczewski zagrał do Filochy a ten podwyższył wynik. Goście z Manowa odpowiedzieli tylko strzałem środkowego obrońcy Adama Dawidowicza jednak na posterunku był Maciej Kaczmarczyk, który w tym spotkaniu nie miał dużo pracy. Minuta po minucie 4 - Rajd Zdunka zagranie do Filochy, napastnik wywalcza tylko rzut rożny. 10 - Inczewski nie trafia do pustej bramki. 11 - Gajda zwodzi i dośrodkowuje na główkę Filochy ten uderza piłka odbija się od ziemi i trafia w ręce bramkarza. 20 - Perkowski strzela z ostrego kąta nad bramką Kaczmarczyka. 26 - Prostopadła piłka do Ścisłego, Kaczmarczyk wychodzi na 12 metr i zmienia tor lotu futbolówki. 27 - Pustelnik fauluje w okolicach 20 metrów, Hołub z rzutu wolnego trafia w mur. 35 - Jędrzejczyk broni niebezpieczny strzał Gajdy. 42 - Procyk fauluje Ścisłego na 30 metrze, Wenerski z wolnego uderza nad bramką. 47 - Z dwójką obrońców razi sobie Gajda i strzela w bramkarza. 50 - Rajd Wenerskiego który dośrodkowuje, żaden z jego kolegów nie dosięga piłki. 52 - Jureczko na 7 metr do Filoch ten odgrywa na 16 metr do Gajdy i strzał obok słupka. 60 - Jureczko na główkę Filochy, ładnie broni bramkarza. 64 - Na 10 metrze piłkę dodaje Gajda próbuje obejść dwóch obrońców gdy mu się nie udaje odgrywa do Zdunka ten strzela obok słupka. 65 - Zdunek na główkę Filochy i poprzeczka. 70 - 1:0. Po dośrodkowaniu Zdunka, Filocha główką pokonuje Jędrzejczaka. 80 - 2:0. Inczewski zagrywa do Filochy ten prowadzi piłkę i strzela po długim rogu. 84 - Dawidowicz strzela na bramkę Błękitnych, Kaczmarczuk jedną ręką wybija po za boisko. Paweł Kloskowski relacjďż˝ dodaďż˝: hopkins |
|